Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Na scenie

 

światła we mnie kurier bus

i w niedzielę ruszył już

ja na scenie w klawiaturę

potłuszczoną pstrykam fikam

i nic z tego nie przybędzie

domiar złego ni kapitał

 

światła we mnie skończył kurs

pod krawężnik białych służb

dzień się skurczy i przed świtem

pór niestałych może spytam

 

nie o taniec nie podwoje

teatrów galerii katedr

byliśmy wtedy we dwoje

by na świat się razem patrzeć

 

 

 

Nikt

 

Jedni drugich chcą zabijać.

Już nie spory przy obiedzie.

Epitety jak olbrzymy z izmów

Starych w nowe plemię…

Nie wysłucha jego racji —

Kto nie słyszy od dekady?

Jak oddzielić ziarno kłamstwa,

Gdy rozlały się pokłady!

A tu dopiero narasta jak tsunami zatrzęsienie.

A mi tak się może tylko

Wydaje — nikt o tym nie wie…

Nikt rąk wcale nie zaciera,

Gdy tu naszym nie o przyszłość

Chodzi (duże słowo wpisz, narodu).

Europejczyk, tak o ścisłość.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A to takie trochę wokół 24.02.

Chyba za bardzo ostatnio przejęłam się wiadomościami.

Pzdr. i dziękuję :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • życzę         Radosnych, Spokojnych, Zdrowych                                                                 Świąt                             *   *   *                 w jednym koszyczku                 zając kurczę baranek                     świąteczne zoo                             *   *   *            Mieszkańcy starej wsi Lubiąż            zwyczaje dawne hołubią                 w "poniedziałek lany"                     co drugi zalany,               bo bimber pędzą i lubią.
    • A kiedy,  po niezwykle udanym dniu,  siedziałem na trzepaku  i liczyłem strupy na kolanach,  świadectwa wielkich czynów,    pan Zdzisław  na chwilę przed zmrokiem  bujał gołębie na czystym niebie,  rozsyłając znak pokoju.    A pani Maria  w swoim utworze nieskończonym  chwaliła Boga  na tysiąc sposobów.    Heh,  jeszcze pan Julian,  z popularnym papierosem w dłoni  w niepopularnych czasach,  wypuszczał z ust  dymne koła ratunkowe  dla niespełnionych snów.    W tym samym czasie,  kilka furtek dalej,  w barze  koło przystanku na żądanie  listonosz zbierał koperty zwrotne  dla Króla Podziemi.    Aż tu nagle,  ze stolika stoickich filozofów  spadło na podłogę pytanie  i głośno brzękło:  ile to jest flaszka na trzech?    Coś jakby czas  zatrzymał się w miejscu.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To bardzo groźny.     To miło. Mnie tam dzisiaj nie było. Zazieleniło się w ciągu ostatnich dwóch dni.
    • @Rafael Marius szczeka na obcych :) dzisiaj byłam w twoim sąsiedztwie, odwiedziłam sklepy z jedwabiem, są niedaleko. Kupiłam tkaniny, mam zapotrzebowanie:) i bardzo zielony park:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bardzo złego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...