Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Spoglądając na fragmencik, bywa, że coś się przekręci ;-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje za owe dobre - miłe -                                                                          Pzdr. Witam - serdecznie dziękuje  - miło że się podoba -                                                                                         Pzdr.uśmiechem. Witaj - jeszcze chwilę i będzie uroczo - dziękuje że zajrzałaś -                                                                                        Pzdr.zadowoleniem. @Rafael Marius - @Poezja to życie - @Andrzej P. Zajączkowski - dzięki - 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Deonix_ :) Kiedyś chodziłam na kurs astrologii (nie było internetu ;)) i prowadzący mówił: "Spokojnie, każdy ma gdzieś tam swojego Saturna". Bo to prawda, nie ma ludzi wiecznie i zawsze szczęśliwych, swoje trzeba przeżyć i przetransformować. Jeśli się tego nie uczyni będzie się tkwić w przysłowiowym 'g...nie'. Ja mam Marsa w Byku w IX domu na Algolu... W koniunkcji bliskiej - 1,5 stopnia. I ... na nomen omen kursie rozwoju duchowego (daleka podróż ;)) doznałam czegoś, co można określić ścięciem głowy :) Doświadczyłam, przeżyłam, żyję:) na szczęście już bez pewnych złudzeń. W sumie ten złowróżbny aspekt okazał się w konsekwencji pozytywny, bo inaczej znów bym sobie 'coś' snuła... Zresztą jest on u mnie na ogonie latawca, więc dostałam kopa do rozwoju :) Co do opozycji o tyle korzyści, że co jakiś czas napięcie się rozładowuje i wchodzi się na wyższy poziom zrozumienia. Ja swojej opozycji Uran - Słońce nie odczuwam tak negatywnie, bo planety te są w recepcji (wodnikowy Uran w Lwie w domu uranicznym XI , lwiaste Słońce w Wodniku w domu lwiastym V). Zawsze ten dom XI był u mnie jakoś połączony z twórczością (taką czy inną) a dom V nasiąknięty był różnego rodzaju przyjacielskimi grupami. Tak czy siak, korzyść można wyciągnąć ze wszystkiego (jakkolwiek zaprzepaścić też ;)) Pozdrówka 
    • @Łukasz Jasiński - dzięki -  @Rafael Marius - dzięki - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...