Iluzja

[Laura Alszer]

w świetle neonów połyskuje pustka

przykładam dłonie do gładkiej struktury

szukam odbicia 

idę przez lustrzany labirynt

zagubiona chcę odnaleźć siebie

 

nagle widzę go

czarne oczy przeszywają 

jak zardzewiała pinezka papier

gdy śmieje się szkło pęka 

 

biegnę 

jest tuż za mną 

nie ucieknę 

ślepa uliczka sprowadza na manowce

ściany napierają z każdej strony

gdzie jest powietrze

 

błysk ostrych zębów przegryza ciemność 

ręce miażdżą szyję

chcę oddychać 

chcę tylko oddychać 

mdleję 

 

gdy otwieram oczy

znowu widzę lustra

mój krzyk rozdziera je na kawałki

rozpadają się jak 

zraniona męska duma

 

skrawki przecinają skórę 

krew ścina z nóg

ostatnie co pamiętam

to śmiech diabelski śmiech 

 

otwieram oczy

czarna tkanina zasłania tafle

on stoi z boku

więzi mnie wściekłym spojrzeniem

nie odwracam wzroku

 

im wyższy puls tym on jest większy

zachowuję spokój 

podchodzę bliżej 

uśmiecham się a on maleje

 

wyciągam rękę 

jest coraz mniejszy

przytulam go 

zrywam zasłony

 

patrzę na swoje odbicie

Edytowane Wtorek o 10:36 przez Laura Alszer (wyświetl historię edycji)

[mariusz ziółkowski]

@Laura Alszer Bardzo obrazowo. Przypomniałaś mi moje myśli przy pisaniu jednego z wierszy. ... ten samotny znak zapytania. Pozdrawiam 

[Laura Alszer]

@mariusz ziółkowski Wiesz, że go nie widziałam, nawet nie wiem co on tu robi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, ja też pozdrawiam 

[Łukasz Jasiński]

I tak też można 

 

Łukasz Jasiński 

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - ciekawie piszesz Lauro - 

                                                                Pzdr.serdecznie.

[Laura Alszer]

@Łukasz Jasiński I tak też można - komentować

@Waldemar_Talar_Talar Witam. Dziękuję serdecznie i również pozdrawiam

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Także jestem tego zdania.... :) Nie ma nudy.

Miłego popołudnia.

[Laura Alszer]

@Nata_Kruk Dziękuję, miłego popołudnia 

[Rafael Marius]

@Laura Alszer

Miałaś ciężkie chwile.

[Laura Alszer]

@Rafael Marius Chyba wszyscy miewamy

[Domysły Monika]

Taka trochę wewnętrzna walka ...

Jak dla mnie wygrana

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[Laura Alszer]

@Domysły Monika Dokładnie tak, walka z wewnętrznym 'demonem' Dobra interpretacja 

[Deonix_]

Sceneria trochę jak u Alicji z Krainy Czarów :)

Ale tu akcja i narracja bardzo dynamiczne. 

Jak dla mnie to wiersz o pokonywaniu własnych lęków i ograniczeń. 

A ja lubię takie tematy, oj lubię :)

 

Pozdrawiam z uśmiechem :)))

 

Deo

[Laura Alszer]

@Deonix_ te lustra faktycznie mogły przywieźć na myśl Alicję. Dobra interpretacja. Dziękuję za przeczytanie i podobanie. Pozdrawiam również z uśmiechem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[andreas]

Gdybym za bardzo nie zagłębiał się w metafory, to pomyślałbym, że nie zdążyłaś uciec przed gwałcicielem.Na wszelki wypadek dam Ci dobrą radę (ponoć to chińska  "mądrość" ludowa). Jeśli już masz być zgwałcona, to leż spokojnie i niech Ci to sprawi przyjemność. A o zranionej męskiej dumie napisałem onegdaj taki limeryk:

 

Mściwy kochanek

 

śpiąc ze studentką docent z Pasłęka

bez jej rozkosznych jęków wymięka

urażona męska duma

chociaż ona słabo kuma

to przy tablicy coś mu wystęka

 

Pozdrowionka.

[Laura Alszer]

@andreas nie to nie gwałciciel... czy ja wiem czy to 'mądrość'

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zabawny limeryk. 

Dziękuję za odwiedziny. Pozdrowionka