Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Łyse karki, kryte skórą,

gdzie śpiesznie dążycie ?

Powiedzcież, czy pustą furą

wywieźć go zdążycie ?

 

Nad Dunajem leży sobie,

z Romana się śmieje.

Zaś pod berłem króla Węgier,

Tokaj w gardło leje.

 

Lecz nad modrą rzeki falą

mgła się szara snuje.

Wieść to straszna, wieść okrutna -

Rudy zemstę knuje.

 

Chociaż w kraju bezmiar zbrodni,

nic ich nie przekreśli,

dorwać przecież trzeba posła.

Wyrwać z piwnic, pleśni !

 

Już do Pesztu Roman bieży -

długonogi strażnik -

ma kajdanek cztery pary

(i pusty bagażnik).

 

Gdy banitę w bunkrze ujrzy,

drzwi wyłamie barkiem.

Porwie posła znad Dunaju

(Roman z 'łysym karkiem').

 

Przez granice trzy powiezie,

nie spyta o drogę - 

Długi Roman, kurier dzielny

(karmiąc go hot dogiem).

 

Gdy rogatki już przekroczy,

w lśnieniu łysej glacy,

przed Rudego gniewnym wzrokiem,

złoży go na tacy.

 

Ale premier jak to Rudy,

weźmie i się wścieknie.

Po coś targał tu królika ?

(tak mu w ucho rzeknie).

 

 

YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

fajny temat ale może nie tak bezpośrednio - może i dobrze bo by się niektórzy nie domyślili

 

za to drugi sam powrócił

i wnet tekę dostał

dziś potrzebny ale ucichł

też będzie na odstrzał 

 

a za wodą pogłupieli

kogo dziś wybrali

wszystkim plany popierd...ł

lewaków obali

 

ma swój pomysł na naprawę

taki najgroźniejszy

dwa zamachy i dał radę

chyba będzie pierwszym

 

już z zachodu wieje nowym

o ładu naprawie

głośno słychać "rudy szkodzi"

terror i bezprawie
:)))

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...