Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pouczające spotkanie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaprosiłem ciszę na wspólną kolację
stolik w restauracji i kwiaty w wazonie
(kelner w uniformie usługiwał z gracją)
miała delikatne takie zwiewne dłonie

przywitałem ciepło przysunąłem krzesło
kelner wlewał wino do naszych kieliszków
zerknęła mi w oczy spośród rzęsy przesłon
poczułem rumieniec na swoim policzku

zapytałem cicho czemu nic nie mówi
z napięciem i żarem wpatrzyłem się w ciszę
upiła łyk wina wzrok się gdzieś zagubił
jakby coś szeptała ale jej nie słyszę

posłała mi uśmiech bez cienia radości
z irytacją zmiąłem serwetkę nad stołem
zwracając uwagę licznych w sali gości
z desperacją w głosie prawie wykrzyknąłem

chcę rozmowy z tobą byś mi wyjaśniła
jak żyć na tym świecie gdzie miłość się słania
czy udręka w sercu jest ci taka miła
że milczeniem zbywasz tak ważne pytania

cisza nagle wstała rozlało się wino
omiotła mnie wzrokiem wpadając w zgorszenie
wskazała w kąt sali gdzie ze smutną miną
stało opuszczone i... moje sumienie

Edytowane przez m13m1 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

historia ciekawa i ładnie opowiedziana

 

jak w prawdziwym życiu gdy sumienie w kącie

cisza dzwoni w uszach samotność doskwiera

i jeszcze ten atak myśli dołujących

ty o krok by skończyć tutaj z sobą teraz

 

a jednak wystarczy wyciągnąć swe ręce

przytulić sumienie i go nie opuszczać

a wtedy depresja zanika czym prędzej

pośród rozmów z ludźmi zgubiła się pustka

 

:))

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Świetne z tym "kukułczym gniazdem".
    • Również się dziwię temu j...emu entuzjazmowi, bo to przecież coraz bliżej grabarza. A odnośnie alkoholu i pisania wierszy:   Wodolejstwo   fraszki pisywał Adam ze Środy lecz jak Mickiewicz chciał tworzyć ody więc te swoje teksty krótkie choć spirytus pił nie wódkę mocno rozcieńczał dodając wody   Pozdrowionka.
    • Świetny wiersz. Jeśli się nie pogniewasz dodam kilka swoich limeryków a'propos.   Szmery w sercu   miał u pacjenta chirurg z Poznania dwie dziury w sercu do załatania aby wszystkie szmery znikły użył nowej świetnej igły chciał by płacono mu bez szemrania   Biedny rymowany wiersz   wiersz analizie poddał się w Tczewie młodej po studiach krytyczce Ewie rozbierała go powoli i do dzisiaj wciąż mu stoi przez rymy obraz jej twarzy w gniewie   Rozpamiętujący wiersz   wspominał sobie wiersz pod Sorento tamtego lata mnie tu poczęto myśl o sławie wprost zżerała ale chyba dałem ciała wszystko przez ciebie ty głupia puento   Pozdrowionka.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            Na plaży morskiej, w porannym brzasku, leżała sobie laska na piasku, Przyszedł nudysta, z laski skorzystał. Dzień cały chadzał z laską po piasku.               Świat się kręci, świat się zmienia... jak tak dalej pójdzie, to już niedługo możemy spodziewać się odbicia w drugą stronę. Każdy materiał ma jakąś wytrzymałość zmęczeniową. A co do lasek to ekspertem nie jestem, więc rzeczywiście tylko w limerykach, a tych formuła jest, jaka jest.      Pozdrawiam :)
    • @error_erros A mnie to głównie optymistyczne chodzą po głowie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...