Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

pan czas

piękny w nas

przyozdabia sny

czasem zbyt późny wydaje się ci

piękny w nas

 

***

 

  Chmara owadów

  Wiruje u szczytu dnia

  Bezchmurne niebo

 

*

 

Prosimy Cię, Boże — każdy dla siebie

o rąbek kołdry, która przykrótka.

Za dobre wczoraj, wyraz na ustach

przekazywany w cyklu pokoleń.

My, z lepszych genów wszyscy stworzeni,

bo przetrwaliśmy, bo wciąż żyjemy.

 

Czy tu pożyczyć, odwaga wypada,

rozmiaru kołdry, która nie spada?

Czym się mogłabym dzielić w szczęściu, by

nikt nie zdarłszy jej, nie szkodził dzieciom?

 

Zaczęli strzelać i bić w kościele…

Uwierz mi, cieszę, ja też się cieszę.

 

1.01.2025

 

 

 

Edytowane przez aff
, (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No może trzeba by tam skończyć, może by starczyło.

Ale mi już chyba tak nie zależy, by było jak najlepsze, a tylko że moje. Stąd coraz mi trudniej wpisywać się w koloryt komentarzy, zwłaszcza że człowiek tak się bez przerwy myli prawie we wszystkim.

Dziękuję Natalko. Wszystkiego dobrego.

Dziękuję @Leszczym Michale

Do siego roku!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Tobie - Szczęśliwego Nowego Roku, Dziewczyno! Bądź wolna, bądź szybka i nigdy ale to nigdy się nie zmieniaj. No i - oczywiście - mam nadzieję, że to nieprzemyślana decyzja i jeszcze wrócisz kręcić nami - facetami - tak jak tylko Ty potrafisz!
    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rąk oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...