Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Niebogę utulcie do serca swego
Tak znikają wszelki lęk i trwoga
Gdy umiłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Niebogę utulcie do serca swego
Tak znikają wszelki lęk i trwoga
Gdy umiłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Niebogę utulcie do serca swego
Tak znikają wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Niebogę utulcie do serca swego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Utulcie niebogę do serca swego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu waszego
Utulcie niebogę do serca swojego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi domu swojego
Utulcie niebogę do serca swego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy umiłujecie bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie dlań drzwi domu swojego
Przytulcie niebogę do serca waszego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie dlań drzwi domu waszego
Przytulcie niebogę do serca swojego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy miłujecie i bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie dlań drzwi domu waszego
Przytulcie niebogę do serca swojego
Tak znikną wszelki lęk i trwoga
Gdy umiłujecie bliźniego i Boga
Przez otwarte niebios wrota
Dziś słyszymy ten głos Boga
Niech zniknie wszelka trwoga
Wam zesłan Syn mój nieboga
Otwórzcie drzwi dlań domu waszego
Przytulcie niebogę do serca swojego
Tak zniknie wszelki lęk i trwoga
Gdy umiłujecie bliźniego i Boga
dłużej nie zniosę
we śnie was wołać
dlatego proszę
nauczcie się kochać
zróbcie bym więcej
nie musiał śnić
by nas złączyła
wzajemna nić
nauczcie się kochać
nauczcie się żyć
nauczcie mnie wołać
ja z wami chcę być