Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Różne rodzaje są świętowania.

Takie, po którym chce się do pracy,

ale też takie, po którym rana

dnia następnego boli i drażni.

 

Ten, kto wybiera swojego pana,

nie zawsze panu swojemu służy,

różne bywają więc świętawania

wśród bardzo różnie błądzących ludzi.

 

Ze światłocieni mgieł się wyłania

wniosek najpewniej zupełnie słuszny,

każdy ma takie świąt świętowania,

jakiego pana i jak mu służy.

 

 

 

Opublikowano

więc mądrze wybierz swojego pana

byś tylko jemu chciał zawsze służyć

wyrażał prośby podziękowania

On na twej drodze może ci ulżyć

 

gdy Mu poświęcisz każdego rana

przynajmniej kwadrans z ziemskiej podróży

najwspanialszego w nim zyskasz fana

także przyjaciół wśród dobrych ludzi

:)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Twój wiersz jest ciekawy. Język i znaki przestają być przezroczyste, a stają się nieprzeniknionymi obiektami. "Słów się nie nazywa, więc ich się nie rozumie" – to zdanie otwiera problem, który cały wiersz stara się rozwinąć, nie rozwiązać.
    • @huzarc dziękuję za te słowa. Pozdrawiam serdecznie :) @Jacek_Suchowicz oj tam, oj tam :) Dziękuję za komentarz, uwielbiam :) @Alicja_Wysocka mam nadzieję, że dobrze się spało :) Dziękuję Alu za zajrzenie :) @Nata_Kruk tak, to prośba. Cicha, więc myślałam, że nikt nie zauważy, a jednak... Dziękuję pięknie za wejście w tekst ;)
    • @FaLcorNAaa, o rozmowę Ci chodzi. No wiesz, na temat wiersza, zawsze.  Nikogo nie obraziłam, mam nadzieję.
    • @Toyer To przejmujący wiersz o samotności po utracie bliskości. Obraz "czterech stóp jako dwójki przytulenia" jest piękny i przejmujący jednocześnie. Obraz utraty równowagi – "zabrakło nogi". To nie tylko metafora braku drugiego człowieka, ale dosłownie niemożność normalnego funkcjonowania bez tej drugiej połowy. Pozdrawiam.
    • @Simon Tracy To potężny, romantyczny w duchu wiersz o miłości silniejszej niż śmierć. Przypomina wielkie elegijne poematy romantyków – ma w sobie desperację Poego, coś z gotyckiej atmosfery, coś  może z Malczewskiego. Najbardziej porusza mnie ta bezsilność wobec nieuchronnego: "Z moich ramion Cię wyrwą". To fizyczny, cielesny protest przeciwko rozdzieleniu. "Czująca glina człowiecza" – piękne określenie tej bolesnej świadomości, która nie pozwala po prostu odejść razem. A zakończenie z tą niepewnością ("A może to tylko nadal dusza łka?") jest przejmujące. Sen przy kominku, złudzenie normalności, a potem powrót do mrugającej lampy i dogasania. "Dogasam" – to ostatnie słowo jest doskonałe. Nie "umieram" – "dogasam". Jak knot świecy, powoli, świadomie. To piękny wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...