Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

a kiedy postęp

polegał

na niezginaniu kolan 

przed Bogiem 

 

kurwy

w hotelu robotniczym

kołysane i wstrząsane

niczym trofea rewolucji

przy których komunizm

nabierał

pastelowych kolorów

a bezdomność

pachniała ciepłą mąką 

 

kanonizowane

zostawiły swoje oblicza

w postaci

tłustych plam

na oknach i parapetach 

 

tymczasem

w klinice bezpieki

złodzieje bożonarodzeniowych

pomarańczy 

 

przygotowali

ofiarę całopalną*

 

 

 

 

Oleg Pieńkowski 16 maja 1963

 

Opublikowano

Wydaje mi się, że tutaj sam wiersz to zbyt mało, powinien być jakiś komentarz czy wprowadzenie, bo wszystko tu zdaje się jest bardzo konkretne.

Tak od siebie, co mogę, to wydaje mi sié, że od pewnego czasu postępuje frontalny atak na kobiety, kt9re mają zdaje się odpowiadać za wszystko, a za mił9ść do socjalistycznego modelu społeczenstwa, zwłaszcza. I tutaj eksponujesz to bardzo.

To, że prawie każda Półka w swoim czasie założyła na swój profil charakterystyczny motyw meteorologiczny ;)

Nie znaczy, że identyfikuje się z określoną ideologią.

 

Poza tym, coraz rzadziej czytam tu prawdziwe wiersze, takie żeby poruszały a nie tylko udawały, że to robią. Pzdr.

PS.

To komplement miał być.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@aff Suplement:

Pieńkowski został aresztowany w październiku 1962 roku. Podczas śledztwa miał być torturowany. Wkrótce Sowieci wytoczyli mu pokazowy proces. Wyrok: kara śmierci. Według najbardziej rozpowszechnionej wersji, w maju 1963 roku pułkownik został rozstrzelany. Według innych – spalony w hutniczym piecu. Badający sprawę dziennikarz Bogusław Wołoszański wysunął hipotezę, według której agent trafił do łagru i tam popełnił samobójstwo. – Może to zabrzmi brutalnie, ale z punktu widzenia historyka nie ma to większego znaczenia. Sowieci zdołali wyeliminować jednego z najcenniejszych agentów Zachodu. Uszczelnili system – podsumowuje prof. Kubiak.

A co do reszty,  to chyba trzeba było "liznąć" co nieco z tamtego świata aby zrozumieć te kilka wersów...

Czasy były brutalne,  więc łagodna forma zapisu byłaby groteską. 

Dziękuję za komplement:)

Pozdrawiam. 

Opublikowano

ten tekst wcale nie traci na aktualności

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziś podobnie - ściągamy krzyże

 

a co można powiedzieć o hotelu poselskim (news działacz zielonych proponuje ... za seks)

 

dwie urzędniczki zmuszone do załatwiania potrzeb fizjologicznych przy panach z policji

przygotowują proces Kaczyńskiemu - odważył się bronić godności św pamięci brata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
    • @MIROSŁAW C. Bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • @tie-break @Annna2 Przychylam się do komentarza Annny2.Rzeczywiscie nie ma tu rymów dokładnych.Vilanella to gatunek literacki, który powstał w wieku XIII i początkowo były to utwory sielankowe.Takie piosenki biesiadne.Twoja propozycja vilanelli jest raczej wierszem współczesnym, napisanym że strofami, które przypominają tylko vilanelle. Bo jako gatunek dziś już historyczny i wiekowy wymaga także zachowania rymów dokładnych bo takie rymy pisano i wówczas.Jak dla mnie jest to wiersz biały bo trudno tu doszukać się choćby jednego dobrego dokładnego rymu...
    • @Marek.zak1 tak niestety bezbronne, ale inaczej się nie da i część z nich trzeba poświęcić, na te przyziemne przedmioty...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...