liryczny termofor

[MIROSŁAW C.]

 

pęka klepsydra i

dzień znika w mroku 

 

zeszklone mrozem

cudowne remedium 

gdzieś 

nad koronami starych drzew 

 

piórem anioła

wędruję 

po krągłościach srebrzystosiwych

tu 

śmiałą pieszczotą

córka księżyca

niczym lustro pośród skał 

 

ciepłem 

błogosławi istnienie 

 

 

 

 

 

 

 

[Jacek_Suchowicz]

piękne czułości wiek balzakowski

cudne remedium nad koronami starych drzew

i wśród krągłości srebrzysto siwych

ktoś błogosławi istnienie twe

 

[MIROSŁAW C.]

@Jacek_Suchowicz

Niczym remake :)

Dzięki, pozdrawiam. 

[Rafael Marius]

@MIROSŁAW C.

Księżyc też ukrył swe srebrzyste oblicze za chmurami, ale najważniejsze by mieć słońce w sercu.

[MIROSŁAW C.]

@Rafael Marius

Właśnie,  tak jak piszesz. 

Dziękuję, pozdrawiam.