Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Testament*

 

A jak umrę: to - zakryjcie - prochy
wewnątrz urny i wyryjcie - najjaśniejszą 
gwiazdę życia i przykryjcie szlochy

 

koronami własnych cierpień - duszą,
ziemia wtedy lekko zadrży - najsłynniejszą 
łzą: kroplą - krwi i pod leśną gruszą -

 

czarny bukiet: róż - wyrośnie - gaj
i zagraj jeszcze raz i raz - raj
i dalej, miła, graj i graj...

 

*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:

 

Łukasz Jasiński (listopad 2024)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Kiedyś umrę jak każdy śmiertelnik, a testament napisałem ze względu na pogorszony stan zdrowia przez komornika sądowego Agnieszkę Mróz i tak ma być jak w tym testamencie, tak przy okazji: weszło nowe Prawo Aktorskie, ojej, dyrektywa Świętej Unii Europejskiej (mówię bez ironii) i niektóre teledyski u pani w komentarzach zostały zablokowane, oczywiście: twórca ma do tego prawo, wcześniej: nie miał do tego prawa - jego teledyski były traktowane jako ogólnodostępne dobro publiczne, sprawdziłem u mnie: u mnie żaden twórca niczego nie zablokował, zgłodniałem: idę zjeść gołąbki...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Bożena De-Tre

 

A co oznacza łacińska maksyma? Tylko człowiek głupi nie zadaje pytań...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Nie, nie ustąpię: mam w głębokim poważaniu prawników, de facto: faryzeuszy, dyrektywy i temu podobne zależności - znajomości, także: czarną mafię - kościół, najwyższym prawem jest Ustawa Zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, otóż to: dzięki temu tak zwanemu prawu autorskiemu zostali uprzywilejowani koncesjonowani artyści - niewolnicy systemu (głupcy) i teraz oni będą niszczyć w imieniu władzy niezależnych artystów (mądrych) - taka jest bolesna i okrutna prawda, a co do tego ma moja siostra? Jak ona mi może pomagać, kiedy mieszka w Wielkiej Brytanii (Anglii) i ma na głowie trójkę dzieciaków? Wolę umrzeć z godnością i z poczuciem ogromnej dumy!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Niby jakie długi? To jej radca prawny jest mi winien siedem złotych, a komornika Agnieszkę Mróz już dawno mam z głowy, jednak: jest odpowiedzialna za pogorszony mój stan zdrowia, znam przypadki, iż niektórzy mężczyźni dostają w tej sytuacji zawału serca i mózgu, tak: od tego jest prokuratura - nieumyślne lub umyślne spowodowanie śmierci lub uszczerbku zdrowia - psychicznego i fizycznego, miłej nocy.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Proszę pamiętać, iż zrobiłem to wbrew własnej woli i dla świętego spokoju, nadal uważam - prokuratura powinna zająć się wyżej wymienioną sprawą - spłaciłem cudzy dług lub padłem ofiarą złodziei pod pozorem prawa, prokuratura jak badając sprawę - zrozumie wtedy, iż to radca prawny jest złodziejem i jest mi winien siedem złotych, ja - mam to już w dupie, jestem po prostu wewnętrznie zgaszony i nie wiem - czego jeszcze ode mnie chcecie, chcecie, abym był zadowolony i uśmiechnięty i śpiewał: życie jest cudowne! Tak? Ostrzegałem, iż tak będzie, jak widać: nadaremnie - jak dla mnie - jesteście po prostu chorzy psychicznie.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

I uroczy, tajemniczy, wolny i magnetyczny... Może pani, pani Moniko, przeczytać trzy eseje - "To Życia Rys" i "Saga" i "Wyrywek mądrości" - nie mam siły to samo w koło gadać, pani już jest chyba setną osobą...

 

Łukasz Jasiński 

 

@violetta

 

Komornik zgodnie z prawem należy do Ministerstwa Sprawiedliwości i dlatego żaden prokurator nic jej nie zrobi - pozostanie bezkarna - to właśnie Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi Krajowy Rejestr Zadłużonych i mnie tam nie ma - jestem ością w ich gardle, aktualnie muszę sobie radzić sam - publikować tutaj fakty (opinia publiczna) i wiosną przyszłego roku na wszelki wypadek kupię sobie legalną broń palną w Militariach na warszawskiej Tamce, owszem, zgłosiłem również sprawę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - oni mają prawo aresztować komornika za złamanie prawa i prokuratora za zaniechanie własnych obowiązków, póki co: więcej nie mogę powiedzieć...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Wszystko trzymam na Wordzie, zanim coś tutaj opublikuję - piszę na Wordzie, poza tym: co mi pani zaproponuje, abym nie "marnował talentu", więc?

 

Łukasz Jasiński 

 

@violetta

 

Tam nie jest potrzebna zgoda, już raz kupiłem broń gazową - pistolet, może pani tutaj znaleźć zdjęcie.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

We własnym mieszkaniu stworzyłem libertyńską lożę pod nazwą - Loża Akademia Wolnego Seksu, a kiedy pracowałem w Archiwum Akt Nowych - miałem kolegę - Krzysztofa Naimskiego, jego ojciec pracował wtedy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Lechu Kaczyńskim - nie mylić z Jarosławem Kaczyńskim, więc? Jaki salon mi pani zaproponuje?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...