Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ta piosenka jest o nim stworzona przez dawnych kolegów z zespołu, którego był liderem, ale nie tylko o nim, również o wielu innych byłych punkach, którzy odeszli daleko od swoich ideałów,

Szerszy problem wielu Polaków z tamtych lat.

 

 

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

Nie znałem go osobiście w latach 80tych. Nie pochodzi z Warszawy, nie należał do naszego środowiska. Jego zespół powstał, gdy ja byłem już rasta i z punkami miałem  niewiele wspólnego

Być może on nigdy punkiem nie był a grał jedynie taką muzykę, bo mu się podobała. To nie miał co zdradzać.

Wielu takich było co tylko z nami sympatyzowali, inspirowali się naszą subkulturą..

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Leszczym

Skoro się obracał w środowisku punków w latach 80 to dobrze wiedział czym jest kapitalizm i w co wchodzi. Ta subkultura powstała w Anglii i od samego początku była antykapitalistyczna.

 

W Polsce punki walczyli z komuną, bo u nas akurat wtedy taki system był, ale to nie znaczy że popierali kapitalizm. Nikt z nas tego nie robił.

Wszyscy wiedzieli, że gdyby wybory miały coś zmienić to by ich nie organizowano.

To dotyczyło również tych z czerwca 1989.

Opublikowano

@Rafael Marius Tak, tylko na fali popularności pan K. zaczął mieć na utrzymaniu żonę i trzy córki. A z muzy z czasem mogło robić się ciężko, bo przygasa z czasem często popularność. A dodatkowo tam na górze przerobili go na szaro aż niemiło, mógł się tego spodziewać, mógł, bo wielu tak przerobili, ale najwidoczniej popełnił błąd w założeniach. Ale o ten syf, bo jest syf, obwiniam w większej mierze zupełnie inne przypadki ludzkie, jak wcześniej wspomniany pan T. dla przykładu. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak dla mnie system to samo nakręcający się mechanizm, bestia stworzona w starożytnym Babilonie, która i bez ludzi sobie poradzi.

Do tej pory to my byliśmy jego trybikami (z małymi wyjątkami), ale wkrótce lepiej będą służyć mu roboty.

Zatem niewolnicy przestaną być potrzebni i zostaną usunięci.

Opublikowano

@Rafael Marius Może być takie niebezpieczeństwo. Ale może być ciut inaczej, że roboty zaczną robić forsę na ludzi, a te pieniądze będą jakoś po rentowemu dystrybuowane, a wiele spraw pójdzie w rosnący świat rozrywki, moim zdaniem tak też być może. Nie wykluczam tego scenariusza... 

Opublikowano

@Rafael Marius Nie dotknęli plastiku, no są takie jeszcze mini ludy. Ale czy nie dotykają nieszczęść? Wiesz włócznie, lwy, kanibalizm etc. Życie krótsze o średnio 40 lat... Wiesz jakaś choroba ciebie zabija, zupełnie wyleczalna w rozwiniętej cywilizacji... W ogóle rozchodzi się trochę o to, że poziom szczęścia trudno określić. Trudno go uogólnić. Trudno zbadać. Niezwykle trudno ocenić, porównać, zrobić statystyki... I w gruncie rzeczy nie wiadomo do końca, czy taki afrykaniec ma lepiej od polaka, czy gorzej. A temperatura rośnie, średnioroczna, i choćby z tego tytułu może cierpieć bardziej niż dawniej. 

Opublikowano

@Leszczym

Wiesz dlaczego punki noszą irokezy?

Wzorują się ma Indianach, którzy takie mieli.

A co od nich biorą?

Odporność na ból ćwiczoną od dziecka.

Tego symbolem też jest taniec pogo, gdzie bólu nie brakuje, gdy zaczynasz,  a potem się uodparniasz.

 

Wśród ludów pierwotnych próg bólu fizycznego i psychicznego jest dużo wyższy niż u nas. Zatem im te choroby, aż tak bardzo nie przeszkadzają, jak to by było w naszym przypadku.

 

Mają też dużą wyższą energię życiową. Coś takiego jak depresja tam nie występuje.

Opublikowano

@Rafael Marius Możesz mieć rację, nie wykluczam, punki mogą mieć mega dużo racji, ale ja tego wszystkiego akurat nie wiem. No po prostu pojęcia nie mam. Szanuję kulturę Indian. Wiesz uwielbiam o nich filmy. Książek też trochę przeczytałem. Ale pewnych rzeczy ja akurat nie umiem ocenić. Ogólnie systemu nie lubię. To prawda. Ja w systemie zresztą najbardziej instytucji ucha nie lubię. I już. Tak już mi się życie ułożyło. Szeregu diagnoz system w moim przekonaniu nadużywa. Dochodzi do paradoksów, że tutaj wszyscy są chorzy, a tylko niektórzy mają papiery na to, bo tak się ułożyło, że zostali bardziej przebadani. Kłócę się z tym. Ale też rozumiem o tyle, że wielu rzeczy nie wiem po prostu, a są sprawy którymi nawet usilnie nie chcę się interesować... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...