Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdzie właściwie jesteście?

Dobrze się tam czujecie, a może

tęsknicie za nami?

Zawsze w naszych sercach 

będzie miejsce na pamięć.

 

Łączy nas że sobą wiele, choć

nie pogadamy twarzą w twarz.

Niektórzy są bezimienni i nikt

nie wie, jak właściwie się do

nich zwracano.

 

Światło to nie tylko ogień

zniczy. Jego wymiar jest o wiele

bardziej szerszy. To wszystko 

czego nas nauczyliście, jak i

również przekazane wartości 

wraz z życiowymi postawami.

 

Historie o was są jak karty

księgi, szczególnie dotyczy to

tych, których nie poznaliśmy,

ponieważ odeszli nim

pojawiliśmy się na tej planecie.

Ciekawe co by było gdyby?

Domysły nie znają granic.

 

Życzę wam, abyście patrzyli na

nasze ziemskie dokonania z

dumą i mieli przy okazji

poczucie, że jesteśmy cząstką

was, mimo że nie spotkaliśmy

się we wspólnym życiu.

 

 

                        koniec października 2024

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

@Andrzej_Wojnowski Dzięki bardzo pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Rafael Marius Mnie zawsze to interesowało.Lubiłam i lubię słuchać rodzinnych opowieści z przeszłości np.Moja babcia bardzo dużo nam ich opowiadała, czasy powojenne bardzo niełatwe zresztą. Bieda, utrata matki i wszystkie takie trudniejsze koleje losu.Pozdrawiam serdecznie

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stukacz ... może nie wolę ale lubię siebie od tego się zaczyna zrozumienie człowieka co przed życiem ucieka  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • @violetta i w dodatku z wzajemnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Rafael Marius ja zimnicy nie pamiętam, u nas było normalne ogrzewanie i kaloryfery rzeliwne. Pamiętam tony śniegu, Zaspy, stał pociąg, nic nie jeździło. Pamiętam, że wtedy się rozchorowałam i mam mnie wiozła na sankach opatulona kocami. Taka podróż mnie ożywiła, bo temperatura minęła. 
    • Ściana miasta drży od ich oddechów, ręce szukają, szarpią, wgryzają się w skórę. Nie ma słów, tylko puls ulicy i ciała w ciałach, gorące jak beton po deszczu. On pali nerwowo papierosa, dym wplata się między ich ciała. Ona spogląda, rozgląda się niespokojnie, jakby cień za rogiem mógł przerwać ten moment. Palce jej drżą, a jego uścisk staje się ostrzejszy, krzyk sygnalizacji świetlnej miesza się z biciem serca, przechodnie to tylko cienie – oni, huragan między latarniami, cały świat zredukowany do dotyku, ciała, oddechu. Nie ma czułości wyuczonej, nie ma poetyki – tylko skóra i asfalt, i uścisk, z tym słonym oddechem strachu, który widzi migotanie latarni w otwartej nocy, dzika dopamina między nimi. Chłód ulicy kontra żar ich ciał, które znają siebie w półsekundzie spotkania, między splątanymi nogami i drżącymi ramionami. Jej włosy szeleszczą przy jego policzku, jego usta szukają jej w kłębach dymu, palce wplatają się w mięśnie, ubranie, w napięcie, drżenie jej kolan kontrastuje z jego twardym staniem, niepokój i pożądanie tańczą razem na bruku. Każdy ruch, każdy gest jest pełen napięcia, serca biją dziko, oddechy kradną powietrze przechodniom, miasto wciąga ich z powrotem w chaos, a oni jeszcze drżą, jeszcze dzicy, jeszcze w sobie, jeszcze na ulicy, jeszcze niepokorni, jeszcze ciałem obecni, jeszcze zmysłowo rozdarci między niepokojem a pożądaniem, jeszcze jednym, niespokojnym rytmem – na bruk wciągnięci z powrotem w miasto.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pewnie, miałem 10 lat i mieszkałem wtedy u Babci i dobrze bo ona miała dwa piece kaflowe na węgiel i dzięki temu byliśmy niezależni. Paliłem dwa razy dziennie, ale i tak było strasznie zimno.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...