Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nieuchronnie, wędrując, każdemu się zdarza
W rozważań dzikich zabrnąć ostępy

Gdzie wyobrażeń psyche spokój topią
Lęków nieskończonych, wyśnione odmęty


Ze strachów budują dla krzywdy instrument
W rytm złowrogiej ciszy, co nie koi serca

Niczym zniewolona udręką partytura
W duszy wybrzmiewa wyszczekane scherzo


Płonne nadzieje, życia rozterki
W popiół się obrócą i zostaną kości

Przyjdzie ogień, poprosi, a ty wszystko mu dasz
Tylko gniewu nie składaj na ołtarzu miłości

Edytowane przez hyzwar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@hyzwar

 

Piszesz "klasykiem", stąd i wiersz powinien 

być płynny w powtarzalnej rytmice w zakresie 

każdego wersu.

3 strofy, 4-ro wersowe, rymujesz a/c b/d 

Masz wersy 10-coi, 11-sto 12-sto i 13-sto zgłoskowe

Taki zapis tworzy chaos i tak w zakresie budowy, jak i odbioru treści

Konstrukcyjnie trzeba go uporządkować.

 

Opublikowano (edytowane)

@TomaszT 

 

Kiedyś byłem w tym aspekcie bardziej skrupulatny, ale się postarzałem i zrobiłem nieco złośliwy. Natomiast, ma Pan rację, lepiej czyta się 'klasyki' uporządkowane. Tu popsuto wiersz z premedytacją. Marzyło mi się mocniej jeszcze, ale uległem cienion starych przyzwyczajeń. Łamanie rytmu to też u mnie jakaś pokręcona forma emfazy ostatnio - nowy fetysz. Bardzo dziękuję za trafny komentarz. Obiektywnie, pełna zgoda. To czasami w duszy nawet boli. Pozdrawiam

 

@poezja.tanczy

 

Umie, to sam cierpi

Nawet grzęznąc w tłumie

 

Zawsze miło Pana poczytać w komentarzu. Od razu mi weselej. Dzięki!

 

Edytowane przez hyzwar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@hyzwar

 

Teraz dopowiem coś innego

Nie daj się zamknąć w kleszczach ram

Pisz więc na luzie - snuj opowieść 

Gdy znajdziesz drogę idź nią sam. 

 

**

Szkicuj więc to, co niesie myśl

i dokładnie tak, jak ona tę treść niesie. 

Gdy to potem przeczytasz, będziesz wiedzieć co z tego chcesz wybrać. 

Nieraz to będzie jakiś drobny motyw, który rozwiniesz raz jeszcze. 

Mamy w sobie poezję, bo też ona jest wszędzie wokół nas. 

Ale skreślić ją - odwzorować w treści jest rzeczą nieosiągalną. 

 

Miałem kumpla, który pisał. 

Posłał teksty na chyba największy portal traktujący o poezji. 

Zjechali go tak, że przestał pisać. 

 

A był dobry, oczywiście w mojej ocenie, ale uwierzył w swoją "nicniewartość" i dał się wkopać w grunt. 

 

Bądźmy więc sobą

I... róbmy swoje 

 

T/

 

 

Edytowane przez TomaszT (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@TomaszT

 

Pięknie dopisane i skomentowane. Dziękuję.

 

Ja o sobie nic dobrego nie śmiałbym powiedzieć w dziedzinie sztuki, ale jestem wielkim fanem tejże uprawiania, bez względu na predyspozycje.

 

Wiem, nic nie wiem. Imposter syndrome? Może Kolega się jeszcze zreflektuje. Warto walczyć o piękne rzeczy.

 

'

Time is an ocean, but it ends at the shore
You may not see me tomorrow

'

 

Edytowane przez hyzwar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@hyzwar

 

Było ich sporo - tak, pamiętam

I jeden "mroczniak" też tam był

I mimo wokół pachniała mięta

Ten pisał swoje, bo tym żył

 

T/

Dalej cytuję Młynarskjego

Bo on mi gdzieś tam w duszy gra

Nie daj się wkopać w grunt kolego

A będzie dibrze... jak Bóg da. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Poeci mają to do siebie że piszą z zamiłowania z pasji i TALENTU....

Czytelnik ma to do siebie że czyta z tych samych powodów ( choć nie ma " talentu") , ale wyczuwa "zasady i normy" oraz to kiedy słowo...  niesie autora z jego "prawdą duszy".

Więc spija wzrokiem słowa, czując się zaszczycony zaproszeniem do "magicznego" świata autora.

Pozdrawiam Monika.

Ps. Posiedziałam sobie troszkę w tym zakątku świata dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Domysły (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • obietnice jak latawce  zachwycają pięknem  gdyby tak...   podziwiamy je  dają chwile nadziei  odrywamy się od ziemi  tam w przestworzach  wspaniały świat    nie musimy śnić o jutrze  już dziś je pokazano    nagle zerwał się sznurek  obietnice uleciały w siną dal  wracamy do codzienności    świat nie lubi pustki  w górze następny latawiec  z piękną przyszłością    5.2025 andrew 
    • Miły mój, czy miłość prawo posiada  Rozmazać wokół drzewa  W mgłę nieważką   Czy wolno jej tak znienacka dopadać  Porządek świata gniewać  Czy stać się porażką   Miła ma, nikt jej nigdy nie zapytał  Dlaczego oczy zmienia  W studnie głębokie   Czemu przed poznaniem tak skryta  Loty wysokie docenia  Z zielonych okien   Miły mój, czy poświęceń jest warta  By przed sobą klękać  W zapomnieniu   Czy prawda to, że jej siła nieodparta  Sprawia, że stal pęka  W okamgnieniu   Miła ma, powiedz czy klucz staje mierzy  Czy gna przez błękity  Pomiędzy snami   Pozbądź się leku, gdy ku tobie przybieży  Wtedy zachody i świty  Po kres roku porami
    • Warto czasem przystanąć, odczekać krótką chwilę, przed lustrem, w półmroku oświetlanym przez świece oczu tak żółtą i ciepłą barwą, jak dzień późnego sierpnia, którego tak nie chcę stracić.   Ze świec wytapia się wosk.   Ludzie woskiem stopionym rysują obraz przyszłości, ładnej, lecz nieprawdziwej - co z tego, że nieprawdziwa?   Kolejny galon wosku przyniósł ze sobą postać. Kim jesteś?   Czy to Ikar? Nie, Ikar już dawno upadł. Za co? Dlatego, że umiał marzyć? Nie. Zdradził go własny wosk - rozmoczył pióra skrzydeł i w jego kałuży do dzisiaj tonie złudzony barierą na niebie.
    • Jeszcze tu zajrzę.   Dziewczyna w wianku śpiewa.    
    • @Dagna ja mam rodzinę w Rzymie od 30 lat, więc wiem w 100% co się działo i wiem również, że jak rozpoczęła się wojna na Ukrainie i trafiło do Polski milion uchodźców nagle pandemia się skończyła. Jeśli uważa Pani że ludzie przerażeni siedzieli w domach i tylko się modlili to żyliśmy w dwóch różnych społeczeństwach.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...