Pozwalam sobie na zostanie w tyle
I czekam aż ktoś mnie dogoni
Zastój, przestój.
Daje sobie czerwone światło, czerwone kartki.
I jeszcze więcej czerwieni.
Moje usta czerwienią się od twoich.
Słowa, słowa i błędy gramatyczne.
Czasem też błędy ludzkie.
Jestem człowiekiem.
Wilkiem bywam.
Człowiek człowiekowi
Ja tobie
Ty mi.
I wciąż tkwię w przysłowiach,
Mówię w półsłowach.
Od nich tracę dech.
Jest w dechę, prawda?