Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzę na szczycie góry
u podnóża ludzie
wznoszą złotego cielca
Z jego oczu kapią złote
łzy to dar to cześć to hołd

Głosy ludzi wznoszą się
po sam szczyt
krzyczą i zawodzą i jęczą

Kładę się naga na trawie
źdźbła pieszczą moje ciało
mgła otula suknią zapomnienia
To ja jestem złotym cielcem

Nie chce korony
nie chce modłów
nie chce darów

Chcę znaleźć nieistniejącą studnię
i spojrzeć Ci w twarz

Opublikowano

Hmm, "znaleźć" nie "znaleść", a poza tym literówki, no i ja bym to podzieliła na strofki, bo tak jednym cięgiem, to nie wiadomo w końcu o czym piszesz! Zmień to, dobrze radzę. Pozdrawiam.

Opublikowano

Jest w tym coś ciekawego, ale na pewno poprzednie uwagi są trafne. Podoba mi się to znalezienie nieistniejącej studni, ale ostatni wers psuje efekt. Koncepcja naprawdę niezla, trzeba tylko troche popracować nad szczegółami. Będzie dobrze :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...