Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z pękniętej misy


Rekomendowane odpowiedzi

Z pękniętej misy z onyksu nieba

Słuszność się sączy pąsowym światłem.

Walka i sojusz, pokój i przyszłość -

Sprawy to wielkie, trudne – nie łatwe.

 

Z pękniętej misy z onyksu nieba

W gronach spadają - gwiazdy krwiożercze.

Z chmur widać szansę dziś na zwycięstwo,

Lecz nie zgaszone pożogą serca.

 

Z pękniętej misy z onyksu nieba

Spływa kolorów drapieżna mnogość,

To nie troskliwość historię pisze,

Ale odwaga, oręż i srogość.

 

Z pękniętej misy z onyksu nieba

Gniew swym na ziemię spływa szkarłatem,

I nikt nie westchnie choćby przez chwilę,

Że w oranżerii – spłonęły kwiaty.

 

Z pękniętej misy z onyksu nieba

Sypie się gorycz popiołów siwych,

Dla świata liczy się dziś zwycięstwo,

Nie pod gruzami – dzieci nieżywe.

 

Z pękniętej misy z onyksu nieba

Białość realizm ruin okrywa.

Znów o ludzkości prawda tragiczna

Pod ukojeniem  puszystym znika.

 

A kiedy dzwony lutową nocą

Znów ciszę gromem skruszą na części,

Niebo  i śniegi wyszepczą razem

Prawdę o bólu – i  o pamięci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...