Myślę, tzn. mam nadzieję, że dobrze Cię odczytałam.... wynoś to, co Ci się przyda.. ;) Dzięki za powrót.
@Alicja_Wysocka... ile Ty miałaś na głowie, nie wiem.. ale pojęcie jako takie mam, w rodzinie...
Mój wujek miał szóstkę dzieci i najstarsze - moja kuzynka - ubolewała bardzo nad tym faktem,
żaliła mi się, że jest jak mama dla tych młodszych... coś podobnego pewnie było u Ciebie.
Dzięki za 'wspominkę'.... :)
@Amber... fajnie, że refleksyjnie ładny... :) Ja 'kochałam' ołówek, choć jakieś kredki też były w domu. Dziękuję.
Drodzy goście.. dziękuję za zostawione słowa... pozdrawiam wieczornie.