Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W żyłach gotuje się krew.
Nie mogę wyrzucić z głowy Ciebie.
Popadam w chorobę –
Nieuleczalny dar.
Wszędzie słyszę Twój głos.
Wszędzie widzę Twoją twarz.
Pamiętam każdy oddech,
Każde niewypowiedziane słowo.
Otula mnie ciemność.
Przypomina o tym, co się stało.
Wracają wspomnienia.
Głosy.
Słowa, które miły mnie zabić.
Boję się opuścić moje schronienie.
Azyl, – który tak długo budowałam.
Szukałam muzyki –
Znalazłam ją.
Igram z Tobą –
Tańczę ze Śmiercią.

Opublikowano

Witam Aniu. Przyznam, że już sam tytuł napawał mnie obawą.
I spełniło się: wiersz przegadany i ckliwy.
Myślę, że da się z niego coś wyciągnąć, trzeba tylko to i owo usunąć, np "ciebie" "twych" itd
Unikaj powtórzeń i nadmiaru czasowników.
pozdr

Opublikowano

motyw „danse macabre” stary, a więc ryzykownie jest go podejmować
zdecydowanie przyciąć zaimki i powtórzenia
„wyrzucić z głowy” niezręczne (groteskowe?)
„Głosy” w jednym wersie, samotnie, również groteska, nie piszesz chyba o schizofrenii??
zdecyduj się — albo myślnik, albo przecinek, jedno obok drugiego to przesada
to tak po pierwszym czytaniu, dość pobieżnym
pozdr

Opublikowano

zlitujcie się... mam w nogach 30 kilosów czarnego szlaku z pięcioma gwiazdkami a tu mnie psychicznie jeszcze wykańczacie... czuje się jakby przejechał mnie traktor prostaty (bez skojarzeń... -_- )

proste, obgadane, oklepane... chyba o niczym nie zapomniałam?

mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam- w szczegolności autorki, ale ja już taka wredna małpiszonka jestem i tyle.

Pozdrawiam imienniczke

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...