Zapomnieć o byciu,
zatracić się w życiu.
Dać się ponieść muzyce
W ciągłym rozkwicie
Popłynąć jak rzeka
Aż do
Oceanu jestestwa
I spłacić nutom dług
Miłością
każdej
pauzy
Oddać Słońcu
jasną energię
a powietrzu tlen
Zwrócić morzu wodę
Wydać tchnienie wszechistnieniu
I zaciągnąć jeszcze dług
Ramionom ukochanego.