Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

naga samotność


Rekomendowane odpowiedzi

pokój bez klamek, dwa małe otworki
ciemność
chce wyjść
nie może
chce polecieć, żyć marzeniami

a tu
manipulowany, kontrolowany
ściany bola, dokuczliwie ograniczają
nie pozwalają być

strasznie głucho
nie slychać nic na zewnatrz

wolności! wolności!
swobody !życia !prawdy!

głucho
samotność ociera o szaleństwo
ciągle te same koszmary
rzeczywistosc czy złuda
nie wie sam
juz nie chce
dość !

kierowany zwierzecościa
milknie
ujawnia boską naturę
cierpi

jutro nadejdzie nowy dzień
jak w buszu walka o przetrwanie
a on chce życ !!

krople z otworów pokoju splywają
nic nie dają

całowania płatków róż...
jedwabiu muskania...
kochania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by tu napisać, żeby się nie rozpisac i żeby nikogo nie urazić...

Nie musisz tak krzyczeć w tym wierszu... bo to taka opera za trzy grosze- więcej bym nie dała... Nie wiem jak jest w takim domu wariatów (ja mam to codziennie u siebie, ale trzymajmy się tej wersji że to tylko dom :D ). Ale zabrzmiało to tak prosto (poprawka- to jest tak prosto napisane), że ja powiem Ci tyle samo.

nie bede sie rozpisywac, trzeba cos zostawic innym piraniom :P

Pozdrawiam, ANia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"pokój bez klamek, dwa małe otworki
ciemność"

Toż to perwera jakaś.
Zanim zamieści sie jakis zwrot w wierszu, dobrze jest przemyśleć wieloznaczność i to, co czytelnikowi może przyjść na myśl po przeczytaniu tego zwrotu. W ten sposób można uniknąć bardzo wielu dziwnych sytuacji i reakcji.
Reszta tekstu to próba stworzenia wiersza. Nieudana, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...