Ileż to już razy,
powtórzono pełne patosu słowa te:
o skowronku,
który oddał za słowika
swój śpiew.
A on po prostu, z jakiś powodów,
przestał fruwać aż tak,
że spadł,
łamiąc kark.
Ileż to już razy,
powtórzono pełne patosu słowa te:
o skowronku,
który oddał za słowika
swój śpiew.
A on po prostu, z jakiś powodów,
przestał fruwać aż tak,
że spadł,
łamiąc kark.
Ileż to już razy,
powtórzono pełne patosu słowa te:
że skowronek oddał za skowronka
swój śpiew.
A on po prostu, z jakiś powodów,
przestał fruwać aż tak,
że spadł,
łamiąc kark.