Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tłumy się zebrały 

Dziś do teatru

Widownia już oczekuje

Na rozpoczęcie spektaklu 

W roli głównej 

Szczęśliwy Pan Alojzy

Znany w całym kraju

Którego gram ja...

 

Przygotowuję się do występu 

Rozbawić i zaciekawić widownię 

Moją misją jest

Z szuflady wyciągam maskę 

Za każdym razem się jej przyglądam 

Biała niczym śnieg 

Uśmiechnięty grymas na niej 

O dreszcze mnie przyprawia

Po chwili ją na głowę zakładam 

I wychodzę na scenę...

 

Kiedy spoglądam na widownię 

Widzę te wszystkie uśmiechy 

Zadowolone z mojej gry

Przypominają one moją maskę 

Różnicy prawie nie ma

Co mnie mocno przeraża

Lecz na całe szczęście 

Nikt nie widzi mojej twarzy 

Której nie chcę pokazywać...

 

Nikt nie widzi moich łez 

Smutku i bólu które skrywam 

W głębi swojego serca

Doskonale to kryję 

W końcu aktorem jestem

A przy akompaniamencie 

Wesołej muzyki orkiestrowej

Klnę pod nosem 

I szlocham niczym dziecko...

 

Nagle gromkie brawa się pojawiły 

Spodobał im się mój występ 

Własnych myśli już nie słyszę 

Jest cholernie głośno 

Kiedy powinienem się z tego cieszyć 

Jest zupełnie na odwrót 

Zagrałem tak jak oni chcieli

A im się to spodobało 

Nie lubię tego

Ale nie mam innego wyboru

Taką odgrywam rolę...

 

Po spektaklu zawsze się modlę 

Sam nie wiem czemu 

Nigdy nie byłem wierzącą osobą 

Po chwili zdejmuję tę przeklętą maskę 

Na twarzy mojej widnieje uśmiech 

Tylko po to by pokazać kolegom 

Że wszystko jest w porządku 

Udaję się do swojej garderoby

Żebym mógł znowu płakać 

Lecz tym razem 

Bez założonej maski...

 

 

 

 

 

Opublikowano

Ciekawe, czy ktoś kiedyś spróbuje.. zliczyć.. te maski. Temat ok. może trochę przy długie, ale całość przeczytałam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.. ilu gra tak, żeby się przypodobać temu, który nad nim. brrr...

Opublikowano

Wszyscy jesteśmy aktorami, każdy z nas czasem zakłada maski, często jest to wymuszone sytuacją, gorzej gdy w tym wszystkim się gubimy i zaczynamy grać, nawet wtedy, gdy nie ma takiej potrzeby...

Ciekawy tekst.

Pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija chcę być, będzie fajne grono ludzi, może uda mi się z urlopem. Jesteś młodsza ode mnie, to jesteś młoda:) księżulkowi się podobasz:)
    • Tęsknię i wierzę, mam nadzieję W zielone lata czas dokonań Spojrzenia których sam nie zmienię Niepokój oczu i przekonań   Wciąż jest mi bliżej do miłości Pomimo złego świata chłodu Spokoju chcę i normalności Unikam wojen śmierci głodu   Przez noc w poezji zanurzony Odważnie mówię o swych lękach Kolejny raz tekst odkurzony Artykułuje dziś w piosenkach   Mnie wciąż jest bliżej do spotkania Utkany z czasu w tajemnicy W ciemności w której serce składam A strat nikt nigdy nie obliczy   Znowu więc bawię się myślami Stąpam po cienkiej linie pragnień Wychodzę w noc idę śladami Dawnych wędrówek pośród marzeń
    • @violetta Pamiętam opowiadałaś o weselu w pałacu... będziesz księżniczką. Ja się zestarzałam przy robocie ale chociaż mankiety sobie z ozdobnego materiału uszyłam...
    • Tak sobie dzisiaj myślałem o tych zasadach które napisała Alicja i o tym co pisze Naram-sin że dla niego liczy się forma wiersza kunszt popranego pisania a nie treść. Ja nie mam zielonego pojęcia o tych zasadach które obydwoje znają na pamięć. Dla mnie nawet najsprawniej zrymowany wiersz ze wszystkimi zasadami i formami jak do mnie nie przemówi jest tyle warty co dziesiątki wspaniale rymowanych wierszy które zapełniają mi półki w biblioteczce, do których już nigdy nie zajrzę. Natomiast czytając wiersz niech i on będzie z połamanymi rymami nie trzymający się żadnych zasad ale który przeczytam i wywoła u mnie uczucia, który poruszy moją wrażliwość nie wiem na miłość, na współczucie, na piękno na artyzm, będzie słowem które do mnie prawdziwie przemówi, będę go cenił ponad poezję sprawnie zrymowaną ale nie niosącą dla mnie tego co w poezji cenię najbardziej. Jest nią spokój, który niesie po ciężkim dla mnie dniu lub pozwoli mi zapomnieć o otaczającej mnie niesprawiedliwości lub niosący jakieś przesłanie czy filozoficzną myśl, tego szukam na portalach z poezją i to odnajduję między innymi i w twoich wierszach. I naprawdę nie neguję że są ludzie którym nie podobają się takie połamane rymy, że przekreślają wiersze w którym rym z pierwszej zwrotki jest inny w drugiej zwrotce bo ten wiersz ktoś napisał tak jak czuł a ja go zinterpretowałem jak chciałem i dla mnie to jest wartością najwyższą.
    • @Ewelina braki prawdziwych kościołów:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...