Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@E.T. Pozwolę sobie odnieść się do wiersza i komentarzy już napisanych.Nazwałbym sam wiersz "poezją użytkową" w najlepszym tego słowa znaczeniu. Nigdy jeszcze nie przeczytałem tak trafnie ujętej samotności w związku, toksyczności w związku.Hmm obowiązkowy utwór powiedzmy już od klasy maturalnej, temat do dyskusji ,im wcześniej tym lepiej.Do tego przejmujący tytuł E.T. Do dziś brzmi mi w uszach czasami "E.T. dzwoni dom, E.T. dzwoni dom..." Toczysz jednak walkę ,ale już tylko wewnętrzną i to bardzo dobrze i ....wygrasz, jeśli weźmiesz pod uwagę to co napisały moje poprzedniczki.

Przyjąć ,że sam jestem sobie winny jest bardzo trudno,ale wiele z tego co nas w życiu spotyka jest pozostałością nawet z dzieciństwa.Ameryki tutaj nie odkryłem, ale niech peelka odkryje co ma w sobie.Jesteśmy magnesem i przyciągamy odpowiedni balast.

Poezja to bardzo dobry początek.

 

Opublikowano

@Rafael Marius Wydaje mi się, że wiele osób tego doświadcza, tylko jest to właśnie "niewidzialne", "niesłyszalne". I dlatego chciałam temu oddać głos. 

 

Jest to tak samo ważne jak Twój głos: "Ale już nie dziś"

 

Pozdrawiam. Ewa

Opublikowano

@E.T. znam to uczucie.

Najważniejsze - zauważyć, a moze raczej przyznac sie przed sama soba, że tak jest,

nastepnie zacząć być widzialną dla siebie... 

piękny wiersz

Pozdrawiam

Marta

Opublikowano

@E.T. "nie mam nawet imienia" - tak nie może być... i ty to wiesz, i my wszyscy... a jednak, to ciągle jakiś problem - dlatego, dobrze o tym mówić, głośno.

"już nawet nie przeszkadzam" - to jest "clou" całości, niestety...

czyli jakiś... matrix. A gdyby pomyśleć, co beze mnie...? 

Jakoś, nikt nie chce sobie tego wyobrazić... cóż...;)

Warto poruszać takie tematy.

A... E.T. to świetne inicjały:))

 

pozdrawiam

IR

 

 

Opublikowano

@corival Dziękuję. Pozdrawiam. Ewa

@Krzysztof2022 Dziękuję. Przekleństwo czy błogosławieństwo? ;) Pozdrawiam. Ewa

@Naj Dziękuję. Tak, można by rzec, by było więcej siebie w sobie. Pozdrawiam. Ewa

@poezja.tanczy Przybrać postać każdą mogę i wyruszyć w nową drogę :) 

Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Ewa

@Ilona Rutkowska Tak, zgadzam się. Przezroczystość powinna przeszkadzać. 

A co do inicjałów... Hmm, są sponsorowane :) Pozdrawiam. Ewa

@Nata_Kruk Dziękuję. Pozdrawiam. Ewa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...