Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zatrzymały się wiersze jak przed menopauzą

okres w czystych jeszcze podpaskach prosto

z apteki błękitnej i sterylnej o florystycznej nazwie

„Niezapominajka”, choć wcześniej była „Niebieską”

 

oraz Zwyczajną. To pewnie taki skrót od sieci, bowiem

panie aptekarki niczym korpomyszki nie znają już wcale

szklanych złotych butli lub niby opal finezji fiolek czy flakonów

bursztynowych o kociej woni waleriany. To właśnie dojrzewała

 

w nich wtedy poematem jarzębinowym ta Paracelsusa trutka

terapeutyczna spod sygnatury tłuczka i moździerza. Libry,

miseczek, wałków fajansowych, menzurek, kroplomierzy,

odważników o ciężarze liścia bądź kobiecego włosa,

 

gdzie tonizująco odśrodkowe działanie strychniny jest szczególnie

istotne dla pracy mięśni wraz z uciszaniem nerwowego rozstroju…

 

21.11.2021

Opublikowano

@befana_di_campi Korpomyszki przebiły wszystko, ale to fakt. Panie w aptece, przynajmniej w lwiej części, nie poradziły by  sobie z opisywaną przez Ciebie rzeczywistością i poległy by przy najprostrzej miksturze chyba... nikogo nie obrażając. 

Rewelacyjnie opisałaś tą przypadłość...

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tylko w niekt9rych aptekach można zamówić leki tzw robione na receptę, np. maści te najlepsze to te robione bexpośrednio z surowców, na bazie zwykłej wazeliny i witamin. Najskuteczniejsze są te najprostsze.

Żyją z nas, nie tyle leczą.

Jeszcze pamiętam te stare apteki. 

Pozdrawiam.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...