Wiesz bardzo dobry, rymy całkiem zgrabne.
W moim odbiorze jest o braku dostosowania, czego wynikiem bywa tworzenie wewnętrznego świata, czasem tylko dla siebie, innym razem również dla kogoś bliskiego, realnego lub wymyślonego.
Znałem i znam niemało... twórców podobnych przestrzeni. Szczególnie dziewczęta tak lubią bujać w obłokach wyobraźni.
Ja raczej do tych najlepiej dostosowanych należałem za młodu, ale teraz już tak nie jest, zatem mogę powiedzieć, iż również posiadam wewnętrzny świat złożony ze wspomnień, zdarzeń i emocji, które były moim udziałem w przeszłości.