Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

niedoczas


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy wiersz napisałaś, pełen historycznych odnośników i współczesnych zagrożeń. Czy pozostało zło i różni się od tego, kiedy nasi protoplaści, Rzymianie, podstępem zdobyli Kartaginę, a potem połowę mieszkańców spalili, a reszta poszła do niewoli, tego nie umiem powiedzieć. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Dzień dobry, Panie Łukaszu, jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ 4 dni w tym tygodniu i 5 w następnym i będę miała urlop

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... pierwsze co zrobię to odeśpię a drugi będzie powrót do treningu , po ostatniej chorobie...

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Dlatego, proszę pani, bo: ma pani na imię Agnieszka - tak samo jak komornik? Nie, proszę pani, będzie pani miała mieszaninę gorących emocji - wściekłość, wesołość i smutek... Mówiłem już, empatia to dużo wyższy poziom uczuć od emocji... Miłego wieczoru...

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Ma pani rację, lepiej już nie będę pisał: coś we mnie znikło i to nie z mojej winy, pozostaną tylko nic nie znaczące słowa - pustka, to początek końca - każdy to doświadcza, a najczęściej i najszybciej to doświadczają ludzie z tak zwanego Salonu z papierkiem akademickim - o nich historia już dawno zapomniała: podpułkownik rezerwy byłego Urzędu Ochrony Państwa jako minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bartłomiej Sienkiewicz - wywalił wszystkie gnioty za publiczne pieniądze do kosza (zlikwidował wydawnictwa od lewej do prawej), dziękuję za rozmowę.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Z przykrością informuję panią, iż nie piszę wierszy pod czytelników, tym bardziej: bogoojczyźnianych, jeszcze bardziej: gniotów, również: nie pcham się na afisz - to robią beztalencia i grafomani - mam tylko blisko siedem wierszy z adnotacją na zielono i nie należę do towarzystwa wzajemnej adoracji, dobranoc...

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem w ciemnym, zimnym pokoju. Czas spać, wyłącznie na ukojenie myśli czekam. Nadeszła chwila ciszy i spokoju. Ze łzami w oczach na podłogę klękam.   Czas Bogu ofiarować się w opiekę. Dziwne... mam siłę by nadal go wołać. Wyciągam do niego zakrwawioną rękę. Czy dane mi będzie go w niebie oglądać?   Koniec myśli! Przyłóż swą głowę do poduszki! To przecież nie pistolet strażnika, lecz metalowego łóżka koniuszki przeznaczone dla małego robotnika.   Zasypiam i widzę - moją siostrę, brata... Mama nas woła na gotowy posiłek. Wtem zauważam na drzwiach postać kata. Na nic był mój trud i wysiłek.   Nagle się przebudzam, patrzę na moje ciało... chude, sine, udręczone. Jeszcze tydzień, góra dwa mi zostało. Chwila i zobaczę znajome twarze różami obleczone.   Koniec trosk i narzekań! Czas rozgrzeszenia duszy i miłości! Nie będzie już strażnika nękań, lecz wędrówka w stronę wolności.   -------------------------------------------- PS Są to przemyślenia bardziej oczami dziecka niż dorosłego człowieka, bo wiesz ten powstał koło 2017 roku, kiedy chodziłam jeszcze do szkoły podstawowej. Postanowiłam jednak mimo wszystko go opublikować, bo uważam, że ma potencjał.
    • @ja_wochen racja, tak też mógłby wyglądać wiersz :)   Pozdrawiam serdecznie i dzięki za feedback

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew również pozdrawiam :) @agfka chyba że w zoo, przyjemniejsza opcja niż spotkanie 1:1

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam cieplutko!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @malwinawinaInnymi słowy Apokalipsa! ...
    • Kołysze znużone dniem fale Rozmywa brzeg dotyk kipieli  A cisza leci wciąż z wiatrem  By wracać w chwilach refleksji   Cisza to przestrzeń dla myśli Cisza jest również samotna  Choć w niej ocean ukryty Zdaje się nie mieć końca
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...