Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciężko jest mnie kochać 

Gdy mam w sobie tyle wściekłości 

Kiedy wije się jak zranione zwierzę 

Nie pozwalając sobie pomóc 

 

Cierpienie miało 

Wygładzić zgrubienia mojego spojrzenia 

Nadać szlachetnego wyrazu 

Wzmocnić 

 

Nie ono to zrobi 

A kojący koc 

I słowa,

Że teraz będzie już cicho

Opublikowano

po co w sercu stale trzymać jakąś wściekłość

i hołubić każdą chwilą oraz myślą

zaraz wywal a zobaczysz będzie lekko

ktoś wysłucha i pomoże będzie miło

 

ja rozumiem że najtrudniej się przełamać

by zaufać i otworzyć się na innych

ale pozwól sobie pomóc już od zaraz

szkoda czasu kwitnie wiosna serc niewinnych

:)

Opublikowano

Cierpienie samo w sobie nie jest twórcze z mojej perspektywy, ale to co zrobimy w odpowiedzi na nie – już tak. Tylko nie da się w pełni odpowiedzieć na nie, gdy ciągle jest kontynuowane i nie ma się możliwości przerwania go. Stąd ta wściekłość i frustracja, bo pozornie nie możesz nic z nim zrobić. Ciągle było mi powtarzane, że „cierpienie wzmacnia”, a cały proces post-traumatyczny był zupełnie pomijany. 
przynajmniej takie są intencje na ten tekst 

Opublikowano

@MinutaGnicia Cierpienie - to bodziec.

Są różne bodźce i różne reakcje na te bodźce.

Gdy uderzymy z dużą siłą - najpewniej zniszczymy, drobne uderzenia powtarzane regularnie - zwykle  pomagają wzmocnić organizm (do czasu...).

Terapia bodźcowa z powodzeniem wykorzystywana jest w psychologii, fizjoterapii, kosmetologii.

Jej zadaniem jest wypracowanie odruchów obronnych, wzmocnienie tkanek, odbudowę.

I właśnie tę teorię wziął najpewniej pod uwagę autor bardziej popularnego stwierdzenia, że "cierpienie wzmacnia".

"Cierpienie nie uszlachetnia" - to słowa napisane na kartce przez schorowanego ks Józefa Tischnera. Napisał tak, jak czuł. Kilka dni później umarł.

 

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...