Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wolę się tobą modlić niż wdychać nagie jesienie
Chociażby najpiękniejsze ...
Czekasz za przepierzeniem - liliowej intymności i przyciasnego stanika
Próbujesz podrywu ''na pośpiech'' - nowa strategia? 
Znikam. 

Olejne malowidła i zachwyt w Barcelonie
Rozrzucam wokół peruki, zasypiam na peronie
Śnią mi się płatki śniegu i kwadratury rozstania
W kółko chcę tylko ... wszystkiego! 
I niby nikt nie zabrania ...

Ściągam z najwyższej półki atlas - MOJEGO świata
Przeglądam go w lochach przeszłości, dziękując za wszystkie lata
Cóż, sama nie mogę wydobyć - powietrza, światła i wody
''Mój świat'' chce mieć stolik w Piazza Duomo - choć jestem jak ziemniak z wody

Życie jest moim życiem, niech nikt się do niego nie wtrąca
Blok, pokój z ołtarzykiem, serce się parzy, gorące! 
Czekamy na koniec świata i dobrych konfenansjerów
Kompromis jasno wykazał: 
"Podzielcie się cyfrą zero..."
Opublikowano

Dobry wiersz, filmowe, szybkie kadry, płynie tuż nad powierzchnią, wszak "podzielcie się cyfrą zero" nie rukuje.  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przesunięty pkt widzenia, z perełki na bohatera. Fajna perspektywa. 

Ogólnie - z przyjemnością, choć nie jest o przyjemnościach a raczej o  dystansie. Taniec uników i zbliżeń. Moje przeżycia są proste, bliżej im do ziemniaka. Emocje peelki ocierają się o: to skomplikowane". Pozdrawiam, bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...