Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poemat wyklęty


Rekomendowane odpowiedzi

Uginała się podłoga.

Usiadłem na łóżku i okryłem ciało kocem. Czułem jak mnie uzależniają i usypiają. Na szczęście ocknąłem się.

Potem podszedłem do stołu, który prężył się. Leżący obrus patrzy i jest świadomy. A skromna serweta swoje wie.

Stojące łyżeczki rozmawiają, choć nie znam głuchej mowy. A ozdobiony czajnik bywa lirykiem.

W osobliwej komnacie poczułem się rzeczą.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Konrad Koper (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...