huzarc Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia sobie na samotność musMężczyzna musi Mężczyzna musi Pozwolić sobie na samotność On ciągle musi Gdy woła go milczenie W rozsadach brudnej nocy Kapiącej warkoczami deszczu O myśli wyryte w bruzdach czoła Historia jest nadal żywa A bóg martwy Jak ciało dobite do krzyża Nie łotry a czarne anioły Podnoszą horyzont zdarzeń Zaplatając nieoznaczone Słowa o jakie przychodzi Grać i się bić pojutrze I wówczas świt jest przekleństwem Znana jest odpowiedź Słońca ocierającego się o słońce Porażone kwiaty zmieniają się W szklane bryzgi krwi Papilotem ognia oślepiają powieki Beztroskie dni niepamięci Osypują kurhany nad wspólnym losem Czekamy Albo umrzemy albo wymrzemy Liczby są zawsze bez litości dla nas 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszczym Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia @huzarc świetne!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolek Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia @huzarc trochę przeładowane pod koniec, ale to moje zdanie... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agfka Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia Dużo takich słów, że wolelibyśmy, by to były wyłącznie metafory: szklane bryzgi krwi czy papilot ognia. Np. Szklana Pułapka nr CXXIV. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się