Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Ściany krwawią,

krwią naszą,

z naszych żył i arterii,

tych co chowają się przed "bogiem".

Jego płacz patrzy na mnie,

tych co przypominają o Krysztale.

Ręce Jego coraz bliżej,

świecą czystością brudną od niej.

Nogi Jego szurają po szkle,

z butelki co lato tu leżało całe.

Jego penis niby greckiej z marmuru,

z czasów sprzed błysku telefonu.

Jego pierś, dwa równe punkty, 

niby gwiazdy na niebie bez burzy.

Jego nos, co pomaga mu dychać,

rzecz normalna, trza "boga" jak człeka traktować.

Jego krew niczym z kranu,

co zepsuty, marnujący wodę potrzebną życiu.

Idzie, kroczy dalej w kąty moje.

Co krwawi, nie zginie.

~ Oskar Gruszkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...