Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz napisałam w taki sposób, żeby było wieloznacznie i po Twoim komentarzu wnoszę, że to się udało :) Każdy ma swoją perspektywę i jestem daleka od narzucania swojej. 

Niemniej jednak pisząc ten tekst, snułam rozważania o sensie życia w dość szerokim kontekście.

 

Opublikowano

no cóż, widać tu, baaaaardzo  nieszczęśliwe zakochanie :)

trzymam kciuki za peelkę, za to, aby słodkie chwile, zamieniły się w stan szczęśliwe permanentny

przynajmniej do emerytury i czasu pielenia ogródka działkowego, kiedy nie będzie już nawet o czym ze sobą rozmawiać

jak magnolia nie wzejdzie po mroźnej zimie:P

Opublikowano

@Ewelina a czemu? nie piszesz do pamiętniczka w kratkę piórem wietrznym, publikujesz dla czytelników, powinna cię choć trochę interesować ich perspektywa i jak odbierają twoje pisanie, skoro czytelnikom je pokazujesz

@Ewelina hehehe, ja kocham swoją peelkę jak siebie samą i mnie bardzo interesuje, w jakiej perspektywie widzi ją czytelnik:P wcale nie dlatego, aby miała wyciągnąć wnioski, na nadciągającą przyszłość :P

Opublikowano

@Ewelina każdy normalny daje prawo komuś do własnej perspektywy, to nic nadzwyczajnego:)

ale podyskutować z czyjąś perspektywą także można, przez wielki szacunek do własnej, perspektywy:)

nie wtrącanie się w perspektywy nie rokuje, na przyszłość

stanie z boku, przynosi tylko korzyści, kątowi prostemu, pod warunkiem, że budowniczy go dobrze obmierzył:P

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Życie to rzeczywiście chyba przelotne, słodkie momenty, ale żeby je przeżyć trzeba tkwić zawieszonym w powietrzu, krążyć między „chęcią a niechęcią”, na „krótkie zawsze”. 

Dostrzegam tu dylematy szekspirowskiej proporcji.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Po środku mroku świeca się tli Z tła ku niej lgną kirowe ikary - ćmy W mdłą ciszę wdarł się ledwo słyszalny trzask Życie znów staje się żartem bez puenty A po kruchym ikarze z wolna opada pył   Wspomnienie i dym, a on spełniony Unosi się w górę, jest taki wolny - Już nic nie czuje. Co za ironia Dla obserwatora, tak przykra Może się wydać ta jego dola   Lecz czym jest różny człowiek od ćmy Wciąż szuka czegoś co go wyniszczy - Czegokolwiek, co będzie mu ogniem Jego świadomość jest obserwatorem On pragnie się wyrwać, uwięziony w sobie Biega za szczęściem, jak liść za wiatrem A każde spokojne spełnienie, zamienia w drżenie   Potem zostaję dym, który rozrzedza płynący czas. Ucieka on słowom w pozornie głębokich opisach. Mimo to staramy się mówić o tych niewidocznych nam szczytach gór Gór, he, he - chyba szaleństwa   My od początku do końca tak samo ciekawi Mówimy gładko o tym czego nie znamy A jednak dziwny posmak zostaje w krtani Gorzki posmak wiedzy że nic nie wiemy Przykrywamy typowym ludzkim wybiegiem, ucieczki w poszukiwanie   Jak dla ślepego syzyfa, w naszej otchłani Pozostaje nam tylko zarys kamienia Zesłanie od bogów Lub od siebie samych Szukamy ognia Potykając się znów o własne nogi Z pustką i cieniem za towarzyszy I przytłaczającym ciężarem ciszy   Błogosławieni niech będą szaleńcy Których natura - kpić z własnej natury Bo choć idą tą samą drogą Dla nich zdaje się być jasną i błogą W świetle ucieczki od świadomości Idą spokojnie, spotkać swój koniec Nie szukając w tym najmniejszej stałości W swoim stanie, zrównują się z dymem Przecież ich ruchów też nikt nie pojmie Ich świat jest czymś innym niż zbiorem liter i ciszy   Reszta zaś tych nieszalonych Brodzących w pustej słów brei, Zamknięta w otwartych klatkach, Które z czasem nazywa się 'prawda'   Kurtyna nocy już dawno opadła Mgła, wodą na ziemi osiadła Obserwujący ćmy zasnął A nasza świeca, wreszcie zgasła
    • @FaLcorN Myślę, że nie tylko Ty zadajesz sobie wspomniane w wierszu pytania. :)
    • @Waldemar_Talar_Talar Zatem smacznego :) pozdrawiam
    • @infelia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie nie. Już mam napisany od dawna teraz będę pracować nad nowymi.
    • @Whisper of loves rain Ależ to jest świetne! Podziwiam każdy wers, mimo że nie przepadam za nierymowaną poezją. To jest wyjątek od reguły. Super.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...