Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

   

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaproponuję tak:

          * * *

 

wywołam starosny

przechodząc na zawsze

do twojego czasu

 

w wiecznym obowiązku cierpienia

bywam martwa

odmieńczy zmysł 

w matowym świetle

 

warkocze życia wiodą

w cyklu przemijania

na wielodroża obosiecznych słów

 

niczyja nocnica 

porzucam nietrzeźwość

w zamian za 

 

ciebie 

 

   Serdeczne pozdrowienia .

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Somalija

   "Wypatroszenie" to zbyt wiele powiedziane. Zdecydowanie. Przede wszystkim dlatego, że intencją tegoż jest niszczenie i krzywda. Jakże mi miło

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

spotkać się z Twoim przekonaniem o moim negatywnym podejściu do Twojego wiersza. Tym bardziej, że skróciłem go trochę, zachowując treść. 

   Dzięki serdeczne.

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@violetta Kupiłam sobie czarne szorty we wzorek z ciemnozłotej nitki... powiem Ci szał...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, to prawda ostatnio mnie zaniedbujesz, albo obiecujesz piosenkę i zapomninasz...

DZIĘKUJĘ, zaraz posłucham, tylko znajdę słuchawki

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@violetta Eleganckie szorty są super... kiedyś moja córka mi kupiła i byłam zadowolona, ale się już zniszczyły. Teraz byłam trochę chora, nie mogłam iść na zwolnienie, bo musiałam pracować i żeby się ucieszyć kupiłam sobie sukienkę, białą koszulę i właśnie te szorty...

  • Somalija zmienił(a) tytuł na *** *

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C. Jest takie podejście, że do odbioru obrazów nie potrzeba przygotowania – można na nie spojrzeć jak na krajobraz, a do tego każdy jest zdolny. Przy tym obrazie rozum z przyzwyczajenia coś składa, ale w końcu przechodzi na odbiór.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Naram-sin Twoja odpowiedź jest jak zgrabnie przystrzyżony żywopłot – elegancka, ale pozbawiona życia. Tak bardzo chcesz sprowadzić wszystko do formy, że zatracasz sens, dla którego ta forma w ogóle istnieje. Twoje podejście przypomina nauczyciela, który zamiast słuchać, co uczeń próbuje wyrazić, skupia się wyłącznie na poprawnym użyciu przecinków.   Piszesz, że nie dyskutujesz z treścią – i jednocześnie poświęcasz cały akapit na jej wyśmianie, próbując przykryć ironią i estetyczną wyższością własny brak zrozumienia. Mówisz, że forma jest słaba – może i nie jest perfekcyjna, ale jej celem nie była akademicka precyzja, tylko przekazanie emocji i myśli, które nie mieszczą się w twoich estetycznych ramach.   Wypominasz mi „trąby jerychońskie”, a sam nie dostrzegasz, że twoje litaniowe ciągi zdań też grzmią – tylko w tonacji mentorsko-nudzącej. Mam pełną świadomość, że używam słów takich jak „przebudzenie”, „katusze”, „kajdany” – i robię to nie dlatego, że chcę bawić się w romantyzm, ale dlatego, że one oddają ten ciężar, który wielu dziś czuje. Jeśli dla Ciebie to tylko „rekwizyty z liceum” – świetnie, ale dla innych to może być język doświadczenia.   Piszesz, że gdybym „wyszedł z tym na ulicę”, uznano by mnie za pijaka lub niespełna rozumu – i tu właśnie pokazujesz swój największy problem: utożsamiasz konwencję z wartością. Prawda jest taka, że wielu ludzi, którzy wyszli na ulicę z „dziwnymi słowami”, zmieniło świat. A wielu, którzy siedzieli w fotelu i poprawiali innych, zostali zapomniani razem z pyłem swojej krytyki.   Dziękuję za opinię – szanuję ją jako odmienny punkt widzenia, choć zupełnie się z nią nie zgadzam. I radzę Ci jedno – czasem warto posłuchać, zanim się oceni. Bo jeśli dla Ciebie każdy głos brzmi jak „trąby jerychońskie”, to może problemem nie jest głośność – tylko Twoje uszy.
    • woń dymu — pali się. popiół. wszędzie popiół po Tobie.
    • @FaLcorN moja dorosłość taka, że przeglądam łóżeczko dla wnusi, krzesełko do karmienia:) uświadomiłam sobie, że muszę dużo zarabiać, bo inaczej wszyscy padną;) oraz to, że mam starszych już rodziców i nie mają tyle sił co kiedyś:))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...