Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

@Leszczym

Mnie byłoby wstyd, gdybym czytał, więc nie przejmuj się ;)

Chyba żaden powojenny mnie nie przekonał zresztą, ale przecież każdy pracował dla urzędników takich lub owakich, więc jak... Peiper sam wydawał posiadawszy kamienicę, Schulz (wiem, nie poeta) nauczyciel, Leśmian tylko biadolił że państwo Go nie przez cały czas utrzymuje... Wszyscy Żydzi tak marginesem, dlatego po wojnie lipa może?

Jednak życzę, aby Róż spełnił oczekiwania Twoje :)

 

 

Opublikowano

@Kościół Zbawienia Słów Bardzo możliwe, że w pisaniu jesteś daleko. Pewnych rzeczy dopiero się uczę, a przede wszystkim czytania wierszy. Jak ktoś jest daleko, wysoko itd., gdzieś ma wypracowany warsztat pisarski już inaczej, bo autorsko czyta poezję. Wiem, że tak się zdarza. Możesz być po prostu Autorem. Nie chcę kadzić za mocno, bo i tak za często tak robię, ale coś może być na rzeczy. A moje oczekiwania? Myślę, że jak przerobię kolejkę książek Różewicz mi się spodoba :)) Ja jestem akurat na etapie nadrabiania i gonienia :))

Opublikowano

@Leszczym

Rozumiem to, no ja czytałem wszystko jak leci, Różewicza pewnie też bym łyknął, jak by się napatoczył, ale to chyba ze ćwierć wieku temu było, czyli młody byłem i chcący wiedzieć o co tu chodzi... Co do kadzenia, to sam to robię czy robiłem może przesadnie, genjusz wmawiałem o ile pamiętam trzem osobom, ale jeden był naprawdę niewiarygodny autor na portalu, tylko z manją prześladowczą, i źle to odebrał: "dlaczego tak mnie nienawidzicie" rzekł i zniknął... Innego sam nazwałem mendą i podtrzymuję, zresztą On klepie to samo raczej, a inna poetka postanowiła pisać modnie i też przepadła... 

Jeśli chodzi o mnie, to nie bardzo czuję się pisarzem, więc również "kadzenie" nie smakuje mi, ale dzięki, za mało się kadzi... Chwila była, że uważałem, że zasługuję, a najbardziej podoba mi się zdanie Żuławskiego Andrzeja: "nie uważam się ani za pierwszorzędnego, ani trzeciorzędnego pisarza, jestem poza"...

Teraz nie wiem nawet, czy będzie następny text, i raczej dla zabawy dziecinnej, Mickiewicz przestał pisać w ogóle, i tu jest wstyd mój, że właściwie słabo znam...

@Leszczym

A, Rimbaud też przestał pisać... Ciekawe, bo może powód był podobny, nie chciałem mówić, ale nowy język chcę powołać, może dwa, jeden przejściowy, zbawienie słów to prawdziwy projekt :D

Opublikowano

@Leszczym

AI prędzej czy później, jednak nie zaraz chyba, bo bez zmysłowości wiersza sobie nie wyobrażam, abstrakcyjnych i bezcielesnych jakoś nie przyjmuję... Czekam bardzo, aż AI tu konta pozakładają, mój kolega (były) gdzie indziej wkręcał, że AI wiersze umieszcza, ale nikogo to nie przejęło za bardzo. 20 lat czekałem na sztukę AI, i Midjourney w wersji chyba 4 skasowała wszystko ludzkie mym zdaniem, nie radziła sobie jeszcze z anatomją do końca, ale to bez znaczenia, teraz już Ją przywołali do porządku i zamiast unikalnego stylu jaki miała już ładne obrazki tylko robi. Czyli z literaturą będzie to samo – zamiast genjalnych textów będą chodliwe po pierwszym wykwicie talentu. Oryginalność też musi mieć granice, a ci co o nią wołają nie poznaliby jej zresztą nawet potknąwszy się o nią i nawet gdyby nie kłamali :D

Poza tym, pismo to przeżytek, nie jest potrzebne już wcale, a my się podniecamy tą protezą, a to znaczy, że pisarz z definicji jest nieoryginalnym dziadem ;)

@Leszczym

A i właśnie cenzura jak się rozkręci to będzie wesoło, wszystkie texty czytane przez AI pod kątem niedozwolonych skojarzeń... To będzie cudowne, bo wkrótce wszystko co nie jest zdaniem dokładnie powtórzonym po Wielkim Bracie będzie podejrzane... W mowie też ciekawe, bo przecież co, jeśli ktoś powie text poprawny politycznie, ale w śmieszny sposób ??

Opublikowano

@Kościół Zbawienia Słów Ok, AI jeszcze sama nie napisze, zgoda. Ok, ładne ale bez całej tej głębi, rozumiem. Ale już teraz zadasz promty AI, wyjdzie Ci takie plastikowe nie bardzo wiadomo co i siadasz i przerabiasz ten szablon. Wymieniasz słowa, dodajesz ciekawe frazy, możesz dodać kilka bardziej humanistycznych wersów. Dorzucisz trochę erotyzmu, więcej emocji, posiedzisz trochę więcej, bo poświęcisz szablonowi z jakieś 2 godziny, a sprawni no to w ogóle z 40 minut i gotowe. Myślę, że takie coś już obecnie jest niebezpieczeństwem, zwłaszcza wobec kogoś kto akurat nie zna twojej poezji i nie podąża za tobą dziadem autorem jakoś szczególnie. I znów Świetlickiego w ten sposób nie dogoni, ale już takiego Leszczyma śmiało tak. Nie będzie obrazu na miarę Beksińskiego jeszcze, ale już kilku bardziej początkujących autorów śmiało tak. O elektronicznej cenzurze to aż boję się pomyśleć... No naprawdę chyba faktycznie - i tu się z Tobą zgadzam w 100% - najwyższy czas zacząć inwalidzić te roboty ;)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Radosław To bardzo przejmujący wiersz o trudności powrotu do normalności po trudnych doświadczeniach. Głowa wie, że trzeba iść dalej, ale serce ma swoje własne potrzeby i ciągnie w inne strony. To bardzo uniwersalne doświadczenie. Bardzo podoba mi się "Obraz serca, które "skręca" , który sprawia, że emocje stają się czymś konkretnym, namacalnym. Serce jak kompas, który ciągle wskazuje nie tam, gdzie trzeba. Rzeczywiście, trudno jest się "poskładać" po bolesnych wydarzeniach. Pozdrawiam. 
    • @infelia @APM  Bardzo dziękuję! :)
    • @Simon Tracy   Ten wiersz to wielowarstwowa narracja, która przywodzi na myśl atmosferę dekadencką i symbolistyczną. Narrator to postać całkowicie wyalienowana z ludzkiego świata, nie rozumie ludzi - ich emocjonalności. Ale rzeczywiście najmocniejszym elementem jest sposób, w jaki opisuje martwą dziewczynę - z wyrafinowaną estetyką. Żałuje nie człowieka, ale zniszczonego piękna. To dekadencka wrażliwość, która stawia formę ponad treść, piękno ponad życie. Jest w tym tekście również teatralność - narrator traktuje ten dramat jako przedstawienie.  Ten tekst bardzo dobrze się czyta, bardzo mi się podoba.
    • @markchagall Witaj, czy może tak być, że troszkę pospieszyłęś/łaś się z publikacją i wkradło się parę drobych błęów. "A ciężko to pudełko" - podnieść, zamknąć..? , czy miało być "A ciężkie to  pudełko". Ale może wszystko jest zamierzone i celowe, nawet to, że jest tylko jedna kropka w środku wiersza, czy np. słwo "wstanie", a może  "w stanie". W poezji wszystko jest możliwe i dozwolne, więc jeśli tak miało być, to neich tak zostanie. A tak to pomysł fajny. Zakręcony.
    • Na osi życiowej narracji Czas mi wraca do jednego punktu  Zamknięty jestem w pudełku przeżyć Pośród pełnych kartonów  w pokoju czasoprzestrzeni.  A ciężko to pudełko Jakby było całym pokojem A mikroświat  Stał się ogromnym wszechświatem W którego złożoności się kompletnie gubię Wracając do punktu  Z którego nie jestem wstanie ubiec  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...