Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** (Może to ołów splamił błękit, nie front?)


Rekomendowane odpowiedzi

Pando - kolos, topolowy gigant na nogach idących w setki,

najstarszy organizm. Opieńka ciemna - zażyjątko, grzyb

obejmujący największy obszar. Grzyb - owocnik, twór,

mający w głowie trzon, przetrwalniki, albo wstydliwe

 

rozszczepienie jąder. Przenosi pył na podniebiu.

Podniebie - część sklepienia, tuż nad językiem.

Język. Tu - domorosły narząd studiujący słowo.

Słowo - stanie się ciałem, kiedy ciała braknie.

 

W wolnym tłumaczeniu…(z chińskiego na wietnamski)

 

 

Może to ołów splamił błękit, nie front? I skąd, u licha,

zza wzgórz pokrytych lepkim snem, łaskocze w ucho

tętent pociągowych koni, kiedy to szlag trafił ostatnią

dojną krowę (z mlecznym płotem), a szlak na tubylca?

 

A czy obraca, i toczy się kulka gejszy w czasokresie,

czy matka ziemia drży, odchodzi od zmysłów - finalnie

traci grunt pod nogami - usta… ustać muszą w obliczu

zwiastujących skurczów, rozkurczów macicy. Na równi

 

z wiosną - sznurkiem prostowałem brzozy. Młodziutkie,

zgarbione od śniegu. Tym się imały? Fanty na podróż,

wnyki we mchu, strzępki tablicy do rozkładu? Znajdą,

bo w runie sieci w bród. W brud są wpisane korzenie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na *** (Może to ołów splamił błękit, nie front?)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...