Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej Sawa

Użytkownicy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciej Sawa

  1. @Waldemar_Talar_Talar Idę dalej szukać poezji,bo tutaj (mimo zadeklarowanej wiedzy) jej nie znalazłem. Przykro mi.
  2. @sam_i_swoi @sam_i_swoi Kalkomania patosowata - chwast z rodziny wiechlinowatych
  3. Maciej Sawa

    Death Cafe

    @Michał78 Troszkę rozpasany ten wiersz, przytyło mu się w kilku miejscach. No ale są też całkiem fajne fragmenty, i nie należą one do mniejszości.
  4. Maciej Sawa

    Trzecia noga

    @Rolek Pal licho Macieja! Tekst okulał stawiając wers; Przyjdzie mu teraz zaś brać zapomogę .
  5. @gość niedzielny @gość niedzielny fakt «to, co zaszło lub zachodzi w rzeczywistości» «stwierdzenie konkretnego stanu rzeczy lub zdarzenia w określonym czasie i przestrzeni» PWN
  6. @gość niedzielny Lękający chmur dopraszają się o się. Z ciekawości spytam - jak wyglądają fakty niepewne?
  7. Maciej Sawa

    TKM

    @Michał78 Skoro nie wiersz, to proszę publikować w w PRAWDZIE.
  8. Pando - kolos, topolowy gigant na nogach idących w setki, najstarszy organizm. Opieńka ciemna - zażyjątko, grzyb obejmujący największy obszar. Grzyb - owocnik, twór, mający w głowie trzon, przetrwalniki, albo wstydliwe rozszczepienie jąder. Przenosi pył na podniebiu. Podniebie - część sklepienia, tuż nad językiem. Język. Tu - domorosły narząd studiujący słowo. Słowo - stanie się ciałem, kiedy ciała braknie. W wolnym tłumaczeniu…(z chińskiego na wietnamski) Może to ołów splamił błękit, nie front? I skąd, u licha, zza wzgórz pokrytych lepkim snem, łaskocze w ucho tętent pociągowych koni, kiedy to szlag trafił ostatnią dojną krowę (z mlecznym płotem), a szlak na tubylca? A czy obraca, i toczy się kulka gejszy w czasokresie, czy matka ziemia drży, odchodzi od zmysłów - finalnie traci grunt pod nogami - usta… ustać muszą w obliczu zwiastujących skurczów, rozkurczów macicy. Na równi z wiosną - sznurkiem prostowałem brzozy. Młodziutkie, zgarbione od śniegu. Tym się imały? Fanty na podróż, wnyki we mchu, strzępki tablicy do rozkładu? Znajdą, bo w runie sieci w bród. W brud są wpisane korzenie,
  9. Maciej Sawa

    TKM

    @Michał78 Kazuistyka naciągnięta na ramy topornego wiersza.
  10. Maciej Sawa

    Studio MMA

    Kasia Koziorowska Leszczym kwintesencja Dziękuję ślicznie za obecność i pokrzepiające słowa.
  11. @kwintesencja Przy takiej optyce wyrażenie "umrzeć we śnie" zyskało nowy wymiar.
  12. @Leszczym Do zakochania jeden krok, jeden jedyny i nic więcej... no ale gdzie go postawić? Człowiek nie bocian i na jednej nodze może co najwyżej po piwo wyskoczyć ;)
  13. Do zapamiętania. Zazdraszczam ;)
  14. @sam_i_swoi Nie błądzi - kto pyta. Błądzi ten, co sobie kimś gębę wprost wytarł
  15. Gdybyśmy mieli więcej cienkiej blachy, zarzucilibyśmy świat konserwami! Ale nie mamy mięsa (przypisywane W. Gomułce) Prorocze słowa :)))
  16. Maciej Sawa

    Studio MMA

    Gong wybił do reszty - publikę, wątpliwość. Skleił rozmach z sensem, ciosy z gardą, taboret z decyzją. Nie - drogi, i nie - kochany. Twardziel. Czuły na dźwięk, jak mikrofon na kablu upuszczony z rampy, wyciągający szyję do gwiazd. A w przerwie - rdzeń obszyty skórą, pętla z bawełną. Membrana, puszka, w której topią się fale, magnes z opróżnioną cewką nad trotami z ręcznikiem. Strzał na wiwat? Sierp gapiów zwieńczy dzieło, a wykrzywi korytarz. Prowadzący sędziom głos zabrał, sam wymownie milcząc, nad aktem. Drukiem czas leci, cień krąży (obszedł tarczę), unosi się duch. Słodkawy zaduch mrozi krew w żyłach. Wiotkie barki pełne szkła, i fusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...