Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marsz


sam_i_swoi

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie mogłam sobie odmówić oglądania na bieżąco marszu... był intelektualnie wysokiego lotu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, hasła skandowane, jak z podkarpackiej podstawówki... rozgrzewał mnie, jak piwo z imbirem, czułam się szczęśliwa, że mam troszkę rozumu... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija A ja byłem przerażony perfidią i oczywistym zakłamaniem, a najbardziej tym, że są tacy, którzy w to wierzą. Z czymś takim nie da się naprawdę nic zrobić. Tu nawet młot pneumatyczny nie pomoże w rozbijaniu betonu. Ja trochę żałuję, że nie wysłuchałem wszystkiego, ale byłem też zajęty innymi sprawami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tectosmith A ja poświęciłam szkolenie, puściłam sobie na telefonie a sama zajęłam najlepsze miejsce przed telewizorem...  Było co oglądać, orgazm się rozchodził od jednego do drugiego, zmieniła się ich optyka i okazało się że jest są setki tysięcy...

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sam_i_swoi pis, po, jedno zło

 

przecież to jedna banda jest, podzielona na dwie mafie dla ciemnogrodu, żeby miał czym zająć ręce oraz głowę i nie wyszedł na barykady

 

ja słucham macieja maciaka (zachęcam) musisz to wiedzieć, i głosowałabym za DiP, ale nie dostali się na listy ogólnopolskie, więc wcale nie poszłam na wybory, NIE GŁOSUJĘ ZA MNIEJSZYM ZŁEM !!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne, bywaj ładni kelnerzy:)
    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...