Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Tectosmith a ty masz pojęcie jaką drogę my przeszliśmy? Nie przeszkadza ci w niewybredny sposób pisać komentarze do wielu tutaj osób, jeździć po nich - to tak zachowuje się osoba, która dużo przeszła? To cierpienie nic cię nie nauczyło?

 

@Kwiatuszek wykształcenie to akurat mam odpowiednie. Rzadko tu bywasz więc może nie czytałaś jak często  brzydko @Tectosmith komentuje zaczepiając Bogu ducha winnych. Depresja tego nie usprawiedliwia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz rację Kwiatuszku, ale byłem celowo złośliwy wobec @iwonaroma. Niestety, bywam nie przyjemny :-( Naprawdę sobie zasłużyłem.

Dziękuję Ci bardzo. Uważaj jednak bo jestem ateistą a to znaczy, że nie mam duszy... Ale mam siebie :-)

Nie, nie mam pojęcia i masz rację, że w depresji się wierszy nie pisze, ale to chodzi o bardzo głęboką depresję.To już mam za sobą.

Nie przeszkadza mi. Prawie zawsze moje komentarze są zasadne i dotyczą czegoś konkretnego.

A osoba, która trochę przeszła i dostała po dupie zachowuje spory dystans do innych, i widząc rzeczy we właściwym świetle, czasami reaguje. Cierpienie nauczyło mnie, że nie należy ufać nikomu, należy mieć własne zdanie i zasadnie go bronić.

Nie zaczepiam bez powodu. W Twoim przypadku chodzi o fanatyzm religijny. Postaram się jednak nie wchodzić na ten temat, ale proszę nie podkładaj się :-) Dobrze?

Moje zachowanie wynika bezpośrednio z frustracji, z powodu obecnej na tym forum społeczności a pośrednio z powodu depresji. Gdyby nie depresja pewnie olałbym wszystko. Ponieważ jednak faktycznie bywam niemiły to postanowiłem nie wtrącać się w sprawy forum i miejmy nadzieję, że wytrwam w tym postanowieniu.

 

Pozdrawiam obie panie :-) Miłego dnia :-)

Opublikowano

@Tectosmith fanatyzm religijny? :D dobre sobie ;) Bądź sobie bez duszy, co mnie to obchodzi. 

Dla mnie kuriozalne jest to, że zarzucając innym zakłamanie (w tym przypadku mojej skromnej osobie:)) piszesz wiersz o sercu natomiast wiele komentarzy... nie tylko bez duszy, ale także niestety bez serca.

To moja ostatnia rozmowa z tobą, żebym znów nie była posądzona o fanatyzm ;)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyznam, że nie pamiętam dokładnie o co poszło a jeśli Ci zarzuciłem zakłamanie to odniosłem się do nauk Chrystusa, który przekazywał, że należy kochać wszystkich a nie jedynie tych z kręgu wyznaniowego. Ja nikogo nie kasuję ze względu na przekonania, ale przyznaję, że niektóre wyznania mnie bardzo śmieszą. Nie będę się dalej rozwodził w tym temacie.

Nie będę Cię przepraszał bo nie mam za co. W ostatnim wierszu odniosłem się do tego, że chcesz się oddać całemu Niebu a nie tylko Bogu. Mogłem oczywiście przymknąć na to oko i udawać, że wiem co masz na myśli, ale jednak postanowiłem Ci podpowiedzieć, gdzie tkwi błąd w Twoim tekście.

Jakoś specjalnie nigdy za mną nie przepadałaś więc chyb mi Ciebie nie zabraknie. Jak napiszesz coś fajnego to raczej na pewno dam serduszko. A może się obrażę?

Miłego wieczoru życzę.

 

 

 

@violetta Prawda.

Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie :-)

Edytowane przez Tectosmith (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Każdy ma duszę, ale nie każdy w nią wierzy. Niekiedy trzeba powiedzieć swoje, a niekiedy lepiej odpuścić. A do dyskusji na forum czasem warto nabrać trochę dystansu. Pisz dalej, bo dużo tutaj czeka na Twoją twórczość. ;-)))

  • 11 miesięcy temu...
  • 9 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
    • @Berenika97 mnie trudno jest wiele rzeczy pojąć i wtedy pozostaje wiara dziecka nie analizuję a przyjmuję z wiarą. 
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...