Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

za chrzest przyjęcie

bierzmowanie ślub

nawet za pogrzeb

czyli sakramenty

trzeba zapłacić

 

mimo że Papież 

głosi by były 

za Bóg zapłać

czyli za darmo

 

wniosek z tego taki

że za wiarę w Boga

trzeba słono zapłacić

fałsz to czy prawda

 

nie o taką wiarę Jezus

prosił na pewno tym

faktem się martwi

 

a księża zacierają

swe łakome ręce

bo myślą że są

ponad prawdą

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No i tu jest mały problem. Być może się mylę, ale z tego co wiem to i Chrystus, i apostołowie nie parali się żadną pracą a żyli z tego "co łaska". Więc generalnie pobieranie opłat za uroczystości w kościele niewiele odbiega od tego zwyczaju.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - usunął swój komentarz - dziękuje za przeczytanie- 

                                                                                                             Pozdr.

Witam - fakt za spowiedź jeszcze nie wołają -

                                                                                       Pozdr.

Witam - co łaska a taryfikator to duża różnica - dzięki że zajrzałeś - 

                                                                                                                   Pozdr.

@Natuskaa - pięknie dziękuje za serduszko - 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - a czy ksiądz weźmie owe podanie na poważnie -  

              jakoś nie słychać by za pogrzeb wziął symbolicznie

              czyli mniej niż wymaga - żeruje na ludzkim nieszczęściu - 

               a nowy rząd widzę cię boli - mnie cieszy - 

                                                                                         Pozdr.

                                                                                                    

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar

Wygląda jakby wszyscy przytakującej Tobie żyli w innym świecie. Operator daje 1500Gb darmo, płaci się za inne usługi. 

Sakramenty, Błogosławieństwa są darmo, jak mówi Papież, którego przywolałeś. Płaci się za sprzątanie kościoła, remont, ogrzewanie, organistę, towarzyszących celebrantów,... 

Oczywiście chcielibyście, aby te koszta ponosili inni wierni. Dla Was darmo. 

Pozdrawiam serdecznie, 

Miłego wieczoru 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A mera harem? Ot, Amora aromat to.
    • „Obłoki dostały burzowe pióropusze.” W życiu muszę…      
    • Tylu pyta, a przecież jest o co. Tylu nie odpowiada, a przecież próbuje i to zupełnie nieudolnie. Krążymy więc jak ufo wśród wielu pytań, na które nie ma odpowiedzi. Nobody knows that!! Odpowiedzi proszę nie mylić z opowieścią, bo każdy tutaj opowiada. Niektórzy nawet robią to całkiem przekonująco, co również i ponadto nieco komplikuje nasze sprawy. Mawiają, że ogólnie nie jest łatwo i najprawdopodobniej mają rację.   Warszawa – Stegny, 05.08.2025r.
    • Skąd mogłeś wiedzieć, że to będzie ostatni raz? Ostatnia prośba, ostatni dotyk. Byłeś pewny, że masz czas – przecież zawsze jest jutro. Zawsze jeszcze można wrócić, dokończyć rozmowę, naprawić milczenie. Tak myślałeś. Za bardzo patrzyłeś w to, co przed tobą, żeby zobaczyć to, co już miało odejść. Trzęsącą się ręką dotknęła Twojego policzka. – Usiądź ze mną chwileczkę powiedziała cicho. – Nie teraz. Jak wrócę. Spieszę się bardzo – odpowiedziałeś. Pocałowałeś ją szybko w czoło i wyszedłeś. Jeszcze przez chwilę stałeś w korytarzu, z dłonią na klamce, jakby coś cię tam trzymało. Może jej spojrzenie. Może cień słów, których już nie zdążyła wypowiedzieć. Gdybyś tylko wiedział… Przecież to nie było takie pilne! Czujesz jeszcze jej ciepłą dłoń na swojej twarzy. Wtedy nie zawróciłeś. Dziś zrobiłbyś to bez wahania. Ale dziś – już jej nie usłyszysz. W pokoju pusto, choć wszystko jest. Szal zawieszony na oparciu fotela. Książka otwarta na stronie, której już nie przeczyta. Filiżanka z herbatą, której łyk był ostatnim. Jak kruche są te chwile, których się nie zauważa – dopóki nie odejdą razem z człowiekiem. Klękasz przy jej łóżku, tak jak wtedy, gdy byłeś mały i udawałeś, że niczego się nie boisz. Dłoń, którą trzymasz w myślach, już zgasła. Ale pamięć o niej palić się będzie długo. – Przepraszam, mamo – wyszeptałeś. – Spóźniłem się. Chciałbyś wierzyć, że gdzieś tam to usłyszy. Może tam, gdzie teraz jest, nie ma już pośpiechu. Nie ma „później” ani „za chwilę”. Jest tylko spokój, który niczego już nie potrzebuje. I może właśnie tam, w tej ciszy, słowa Twoje naprawdę do niej dotarły. Bo miłość – nawet ta spóźniona – znajduje drogę. A serce matki, choć ucichło, pamięta wszystko.
    • @piateprzezdziesiate

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @viola arvensis Lepiej niech beda niewidocznymi :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...