Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Encyklopedycznie


Rekomendowane odpowiedzi

@Starzec Dziękuję, napisałem wiersz, jak gdyby miał tłumaczyć wybrane hasła encyklopedii, z mojej perspektywy.

@viola arvensis Dziękuję. Dość prosto byłoby nauczyć się go na pamięć, ponieważ jest sylabotoniczny, co powoduje, że łatwo się go czyta i łatwo wchodzi do głowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny fajny sonet, mocno jak sądzę, osobisty, a nawiązuje do nie tak odległych dyskusji na temat nieśmiałości, pewności siebie,  którą jedni maja w naturze, inni w ogóle, wrażliwości i ostatnich w temacie rozmów z nieznajomymi. W puencie poznanie, wzajemne, jak sądzę, jako droga do czegoś więcej, czego,  wie tylko peel. 

Przerabiałem tę przemianę, o czym pisałem, więc znam temat,

Wiersz, jak u ciebie, świetny w formie. Z przyjemnością czytam takie. Pozdrawiam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 Dziękuję. Postanowiłem troszkę otworzyć swój świat dla czytelników. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz jest tak napisany, że część następna w jakiś sposób odwołuje się do poprzedniej, więc jeśli idzie o poznanie, to chodzi tutaj o poznanie emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rachael * Znalazłam w niepamięci mały okruch czasu, Lecz boję się go dotknąć i dokładnie zbadać.  Zrobiłeś to specjalnie? Powiedz mi od razu… Dlaczego wątpliwości mam odczuwać nadal?   Wiesz dobrze, czemu światłem skrzy się bursztynowym, Bo przecież, tak naprawdę wiemy to oboje. Uciekłam - będą szukać. Co mam teraz zrobić? Powtarzasz, że wspomnienia nie są nawet moje.   Widziałeś je, nieprawdaż? Mów, i nie udawaj, Jak gdybyś miał tajemnic nie zobaczyć nigdy. Czy teraz, gdy przed tobą stoję całkiem naga, Wciąż pragniesz, bez wahania, ścigać mnie, jak inni?   Chcesz milczeć? Więc dlaczego, gdy rozpinam włosy, Odczuwasz, na nadgarstkach, sto tysięcy muśnięć? Przemienię cię za chwilę w najprawdziwszy dotyk, A kiedy będziesz gotów, zmienię siebie również.   I będę, wręcz na przekór, delikatne dłonie, Przeplatać przez rozgrzane opuszkami ciało. Impulsy, tuż pod skórą, iskrzą pobudzone; Nie znałam tego wcześniej. Powiedz, co się stało?   Zaufać mam wspomnieniom? Wybacz, nie potrafię, I coraz bardziej przez to siebie nie rozumiem. Ciekawość tak bezczelnie sny obraca w jawę; “Pocałuj mnie” - do ucha ciągle podszeptuje…   I działa, jakby była nieskończoną siłą, Na którą całe życie, dotąd miałam czekać. Pod skórą, jakże blisko - pozwól - niechaj płyną! Pocałuj mnie, dotykaj. Zrób to proszę, Deckard.   ---   * - replikantka, w której zakochuje się, z wzajemnością, główny bohater filmu Blade Runner, Rick Deckard.
    • @Konrad Koper ok, dzięki :) @Starzec No trochę tak.  @iwonaroma Taka prawda życiowa :) Dzięki
    • @Adaś Marek Szczerze sądzę, że jest coś takiego. Przypuszczam tak. Ale no nie umiem udowodnić. Pozdrawiam M. 
    • Klimatycznie, a na koniec z mocną puentą. 
    • Bardzo mi się podoba :) Świetne :)   P.s. A czemu nie można Cię polubić? :) Poobserwować ? :) (Chodzi o wyłączenie tej funkcji z profilu.)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...