Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przed Świętami


Rekomendowane odpowiedzi

chyba zrobię sobie zdjęcie Twojego wiersza (jakie to szczęście, że telefony mają aparat)

bo to doskonały przepis co gdzie i jak po kolei. :)

Też się gubię, dlatego stokrotne dzięki, może w końcu pierwszy raz o czymś nie zapomnę.

Dobry pomysł - rymowana lista zakupów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant do usług, dobrze, że się na coś przyda :)

@Kwiatuszek prawdziwe i stresujące z roku na rok coraz bardziej, dzięki :)

@Wędrowiec.1984 doskonale odczytałeś, jak to tu wyrzuciłam, to od razu mi ulżyło :)

@violetta w „ Krzywym zwierciadle” ? Nie wiem, nie kojarzę. Dzięki:)

 

Edytowane przez Annie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie

   Masz rację, Annie: tyle  wysiłku, a kto to wszystko potem zje?? Wszyscy się poprzejadają i "Kevina" nikt nie będzie miał ni nastroju, ni sił oglądać... 

   Fajnie ubrałaś w wiersz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tę staraniowo-komercjalną stronę Świąt.  

   Serdeczne pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Postaram się ale po świętach :)

@Radosław 

Raczej nic nie straciłeś, dzięki :)

@Rafael Marius No i właśnie, najchętniej to bym wyjechała na święta do ciepłych krajów :)

@Starzec właśnie, jak juz człowiek jakoś dojdzie do siebie to zaraz następne, dzięki :)

@Corleone 11 dzięki, zgadza się, i wszystkie moje diety biorą w łeb i kilka kg przybywa niestety.

@Monia zgadza się, armagedon z tendencjami depresyjnymi :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie

   Dobry pomysł

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

! A biura podróży zapewne organizują pobyty i wycieczki, przypadające na czas Świąt. Tak więc zastanowić się dokąd, zatelefować, zamówić, zapłacić - czyli wykonać kombinację "czterech z" - i w drogę na lotnisko. A kłopot z wokół  świątecznym zapierdzielaniem i z utratą wyników przestrzegania diety sam zniknie. 

   Przy okazji: "k...wa" (nie "ku...wa") to uznany językowo skrót od wiadomo jakiego "przerywnika". 

   Serdeczne pozdrowienia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Ano tak. Ale może udałoby Ci się namówić rodzinę na, nazwijmy to, wakacyjne spędzanie Świąt

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Byłem pewien, że stąd właśnie wzięła się pomyłka w skrócie.

   Dzięki Ci wielkie za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rachael * Znalazłam w niepamięci mały okruch czasu, Lecz boję się go dotknąć i dokładnie zbadać.  Zrobiłeś to specjalnie? Powiedz mi od razu… Dlaczego wątpliwości mam odczuwać nadal?   Wiesz dobrze, czemu światłem skrzy się bursztynowym, Bo przecież, tak naprawdę wiemy to oboje. Uciekłam - będą szukać. Co mam teraz zrobić? Powtarzasz, że wspomnienia nie są nawet moje.   Widziałeś je, nieprawdaż? Mów, i nie udawaj, Jak gdybyś miał tajemnic nie zobaczyć nigdy. Czy teraz, gdy przed tobą stoję całkiem naga, Wciąż pragniesz, bez wahania, ścigać mnie, jak inni?   Chcesz milczeć? Więc dlaczego, gdy rozpinam włosy, Odczuwasz, na nadgarstkach, sto tysięcy muśnięć? Przemienię cię za chwilę w najprawdziwszy dotyk, A kiedy będziesz gotów, zmienię siebie również.   I będę, wręcz na przekór, delikatne dłonie, Przeplatać przez rozgrzane opuszkami ciało. Impulsy, tuż pod skórą, iskrzą pobudzone; Nie znałam tego wcześniej. Powiedz, co się stało?   Zaufać mam wspomnieniom? Wybacz, nie potrafię, I coraz bardziej przez to siebie nie rozumiem. Ciekawość tak bezczelnie sny obraca w jawę; “Pocałuj mnie” - do ucha ciągle podszeptuje…   I działa, jakby była nieskończoną siłą, Na którą całe życie, dotąd miałam czekać. Pod skórą, jakże blisko - pozwól - niechaj płyną! Pocałuj mnie, dotykaj. Zrób to proszę, Deckard.   ---   * - replikantka, w której zakochuje się, z wzajemnością, główny bohater filmu Blade Runner, Rick Deckard.
    • @Konrad Koper ok, dzięki :) @Starzec No trochę tak.  @iwonaroma Taka prawda życiowa :) Dzięki
    • @Adaś Marek Szczerze sądzę, że jest coś takiego. Przypuszczam tak. Ale no nie umiem udowodnić. Pozdrawiam M. 
    • Klimatycznie, a na koniec z mocną puentą. 
    • Bardzo mi się podoba :) Świetne :)   P.s. A czemu nie można Cię polubić? :) Poobserwować ? :) (Chodzi o wyłączenie tej funkcji z profilu.)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...