Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyraźnie zwalniam,

wraz z drogą mleczną,

od eonów zapierdzielającą bez sensu.

 

Ślina wypełnia usta,

za cholerę nie da się przełknąć

najprostszego nawet kłamstewka.

 

Do tego za oknem znowu

nie pada, kanaliki łakną

dżdżu, w postaci wszechogarniającego

potopu.

 

Pozostaje tylko kurz, pokoleniowo

hodowany na obrazach,

tak zwana galeria przodków,

drastycznie domniemanych.

 

Pora poczytać, jednak słowa

w ekspresowym tempie tracą wartość.

Dlatego bezrobotny strach na wróble

zbiera manatki i odchodzi w siną.

 

Prawdopodobnie przyśpieszam,

chyba że to tradycyjnie

upierdliwa droga mleczna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...