Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W bezgwiezdną noc
zimną i ciemną
jak okulary generała

 

rozjechali ostatnią nadzieję
czołgami


usychała wdeptana w ziemię
skutą nieczułym lodem

nie będzie koguta z Teleranka


jak mantra powtarzany dekret
który odbiera wszystko
i wszystkiego zabrania

 

za oknem trzech zomowców 
przy kozie się grzeje
połowa miasta jeszcze spała

 

pośpij sobie też córeczko
to dla ciebie dzisiaj kołysanka
zanim przyjdą po mnie
cichutko ją zanucę

 

nie smuć się 
obiecuję 
wróci na pewno słoneczko
i ja też wtedy powrócę

 

tatusiu czy to wojna?
a z kim?...

***

Opublikowano

Z nami.

 

Trzynastego grudnia za dobrze nie pamiętam. Wiem tylko, że tamtego dnia nie działał nam ani telewizor, ani radio. Mieszkaliśmy na końcówce linii energetycznej, więc mogliśmy po prostu nie mieć prądu,  co zdarzało się wtedy nam dosyć często i mogło trwać nawet kilka dni.

Doskonale natomiast pamiętam poniedziałek. Jechaliśmy jak zwykle z bratem do szkoły rowerami. Tak, przy ponad dwudziestostopniowym mrozie, drogą pokrytą prawie metrową warstwą śniegu, pedałowaliśmy jak zwykle. Zatrzymała nas grupa ludzi stojących przed sklepem.

- A dokond wy jedzieta?! - ktoś spytał.

- Do szkoły - odpowiedzieliśmy zgodnie z prawdą.

- Co wy, telewizora nie mota? Radia nie mota? Wojna jest! Wracojta do domu!

Tak rozpoczął się dla mnie stan wojenny i... najdłuższe wakacje w życiu.

 

Dzięki za przywołanie tych wspomnień.

 

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Pamiętam ten dzień i generała  kiedy ogłaszał stan wojenny i przerażenie rodziców..... Braki w dostawach prądu, wieczory przy świecach i szpary w oknach w które wciskaliśmy co się dało, żeby mróz nie wchodził do mieszkania...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • znakomity pomysł   otwieram oczy jakbym widział chociaż są one niewidzialne mnóstwo nade mną krąży chyba a czasem któryś  mnie dopadnie   zwłaszcza gdy czytam inne wiersze to jakiś z góry w łeb mnie wali jak komentując ten niniejszy sam nie wiem kiedy się odpalił :))
    • @Moondog podoba się, rzeczywiście w sposób prosty przekazane myśli;   Tylko słowa mięsiste spożywam A na dodatek nawet nie pieprzę   jeszcze pieprzyć mięsiste słowa - przesada   świat mnie znowu okradnie Bo docenia gdy zazdrości   prawda często spotykana :))
    • A co z doświadczeniami żołnierzy,  Którym Polska mogła swój los powierzyć, Dość wiernym, by nie szli do wrogiej armii; – Są „Nasi…”? czy tylko z rodzinami? – – Tu Dziadek tuż pod lufą NKM-u – Mundur polski = wierny krajowi swemu. Tu zaś pierwszy z lewej przy ORP Gdańsk By potem w szańcu w obronie Helu stać. Krył się, lecz wpadł – do obozu posłali, Zwał się „Udet” na Jersey, więc w dali. – Czy to mu policzą jako wycieczkę? … Sam na swe na konto zaliczył ucieczkę, By z kolegami znów w polskiej armii. Anty-Polaków * tym się nie nakarmi!  Nie w służbie moralnego niepokoju = Nie ich, choć „Mój chłopcze!” śpij w spokoju!
    • klimatycznie i leśmianienie fajne   dlaczego mają smutnieć pióra kiedy gąsiorki bąbelkują tam winogrona już winnieją a spirytusik pigwę ujął   w słoikach śliwki konfiturzą  w syropie słodzą się maliny a pióra piszą i bajdurzą bo zjesienniały odrobinę :)))
    • Bywa, że obietnice są ułudą, a dni określone mają granice Że gniew tłumiony w fałsz się przebiera by nabrać znów swej pierwotnej formy W całej okazałości, przenikliwie drążąc wcześniej strumienie ujścia ku morzu rozkoszy To nie prokrastynacja, gdy rozum walczy z sercem, Nie problem odwlekać spełnienie potrzeb w przyszłości Czekając na coś, co nigdy nastąpić nie chce   Ignorancja ma swe podłoże, w znudzeniu brodząc poszukuje głupoty, za lenistwem i prostotą goniąć, obywa się z trudem Prosty jest etat, proste życie bez wyzwań, bez kierunku iść tam, gdzie reszta  Ku temu, co rozgranicza jaźń od ciała.   Nie zabiegać, nie wątpić, nie rozwiewać wątpliwości, masturbująć się powszechnością dnia każdego, w nieoczekiwaniu na to czego nie oczekiwać nie można.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...