Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Pewien inwencjonalista z Polski całkiem przypadkiem i chyba niechcący wpadł na pomysł. Spojrzał na siebie, a potem na otoczenie i doszedł do wniosku, że nam – płaszczakom (tylko proszę tutaj bez obrazy) – brakuje wymiaru, co zresztą konstatacją było światu raczej znaną, ale on przynajmniej spróbował się tym zająć. Udał się więc do Ameryki (wiadomo, w Polsce tematu nie podchwycili) do szalonego naukowca i chyba wręcz takiego jak to mawiają z piekła rodem, bo inny by chyba w tę ideę nie uwierzył i nie zaprzątał sobie nią głowy. Szalony amerykański naukowiec poprosił inwencjonalistę z Polski żeby ów raczył rozpisać ten pomysł bardziej na czynniki pierwsze. Jak to w życiu bywa inwencjonalista nie potrafił tego sensownie uczynić, a poza tym nie miał wystarczająco dużo czasu, albowiem bardzo lubił długie spacery po okolicy i nie chciał z tego wcale a wcale rezygnować. Słowem miał swoje sprawy, zresztą w jego mniemaniu równie ważne, a nawet ważniejsze. Szalony amerykański naukowiec zwrócił się więc do scenarzystów Hollywoodu, zresztą wyćwiczonych w napisaniu niejednej kosmicznej historii, o podstawę do swojej przyszłej pracy. Ci – jak łatwo się tego domyśleć – sprostali temu arcytrudnemu zadaniu i napisali amerykańskiemu naukowcowi coś w rodzaju niezwykle interesująco brzmiącego scenariusza, który również brzmiał szalenie, zresztą jak oni sami i chyba nie ma w tym za dużo przesady. Szalony naukowiec z Ameryki usiadł nad scenariuszem i osadził go bardzo sprawnie w naukowych kategoriach i finalnie udało mu się zaplanować wykreowanie dodatkowego wymiaru, na co korporacje światowe z łatwością i dużą chęcią znalazły niemałe fundusze, upatrując w tym szansy dla całych pokoleń. No a potem człowiek zrobił się jakiś głębszy. Jakoś lepiej zrozumiany. Jakoś sprawniej opisany, a nawet na Ziemi zrobiło się jakby dużo więcej miejsca, ponieważ nowy wymiar w pewien metaforyczny sposób rozbudował Ziemię do czegoś w rodzaju większego rozmiaru. I nawet jeśli nikt już nie pamiętał, że idea urosła od polskiego inwencjonalisty, robota miała jak najbardziej sens i przyniosła światu bardzo wiele korzyści długofalowej i nawet wielowymiarowej.

 

 

Warszawa – Stegny, 08.12.2023r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Leszczym

   Bardzo proszę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Wspomniana uwaga jest słuszną, gdyż w obu przypadkach chodzi Ci o planetę, nie o grunt. Stąd "Ziemi" i "Ziemię". Tylko jeszcze wprowadź poprawki, skoro uznałeś ich słuszność.

   Serdeczne pozdrowienia i dzięki Ci wiekjza odpowiedź .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
    • @pasa_i_doble … naturalnie i refleksyjnie, to niełatwe do osiągnięcia razem, a tutaj się udało :) ( wkradło się parę rymów wewnętrznych, ale i tak wiersz nie traci), pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...