Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w założeniu powstałam rzeczy wszelkich kształtów
symetrycznego spajania, skłaniając się pokątnie
mierzę temperaturę myśli niekoniecznych, zimno
uciekam.
przenikam do kuchni, tam zawsze ostatecznie i ciepło,
i z fusów od herbaty wywróżyć odgłos można absolutny,
i tylko czasem, gdy kropla ginąc w zlewie
obija moje czoło absolutem
boli.
kolejny raz
nie udało się,
a szklanka się dziwi
pusta

Opublikowano

wcześniejszy twój wiersz skrytykowałam. był dla mnie jakiś mdły. ten zaś naprawde do mnie trafił. jest w nim coś takiego, co pasuje do mnie, do mojej teraźniejszej sytuacji, do mojego życia. piszesz jakby właśnie dla mnie :) to miłe uczucie... dlatego pisz takich wierszy jak najwięcej (ale samolub ze mnie :))

Pozdrawiam oczywiście bardzo plussssowo
Kalina

Opublikowano

Aj, wiem że to nie zawsze jest najważniejsze, ale taka forma utworu boli. Boli i rozrywa.
Poza tym raczej ciekawie, począwszy od "powstałam rzeczy", a skończywszy na kropli, absolucie i szklance. Może jeszcze nie każdy fragment do końca zrozumiałem, ale to właśnie dobrze.

pozdrawiam
MZ

Opublikowano

Wiersz dobry, ciekawy, ale entery chyba konieczne, przynajmniej mnie czytałoby się przyjemniej. I jeszcze "absolutny', "absolutem" tak jakoś mi nie leży, ale fakt, że zastąpić trudno. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...