Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dawno temu

 

Albatrosa skrzydła szarpał wiatr,

Niespokojny tancerz, burzy brat.

Po szerokim niebie płynął czas

Do tej jednej pośród wszystkich gwiazd.

 

Ptak szybował dalej jak na złość.

Słowa, których w końcu kiedyś dość.

Czasem pośród krzyku całkiem sam

Do niebieskich czy do piekła bram.

 

Takie było ważne – dzisiaj drwi,

Stały tam na oścież – zamknąć drzwi.

Otulony w spokój cichy szept.

Innym razem inny będzie grzech,

 

Innym razem w innej zagra roli,

Dzisiaj śpi spokojnie – już nie boli.

 

Marek Thomanek

11.11.2023

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to za rok się urodzę. W mojej opinii, Iron Maiden zestarzało się strasznie, naprawdę. Jeszcze do A Matter of Life and Death dało się przez to jakoś przebrnąć, słuchając płyt w całości, ale później... Nie wiem kto odpowiada za takie, a nie inne brzmienie zespołu, albo obrany kierunek - czy sam zespół, czy Kevin Shirley? - ale panowie dawno już zjedli własny ogon, oj bardzo dawno temu. No, ale to taki trochę offtopic, więc już kończę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Wolność to prawo do robienia wszystkiego, włącznie z niczym! Wolność wyboru – super! Wolność niewybierania – jeszcze lepsze! Albo mieć wolność słowa, żeby powiedzieć "eee, nie mam nic do powiedzenia". Wolność do prokrastynacji – oto prawdziwa wolność XXI wieku! A poważnie - to piękna refleksja o wielowymiarowości wolności, która zawiera w sobie również prawo do niewykorzystania jej, do niewybrania, do milczenia. Wolność to nie tylko "wolność do", ale i "wolność od" – w tym od presji osiągania, mierzenia, udowadniania. Głęboko brzmi ta ostatnia linia o braku efektów wymiernych. Żyjemy w kulturze, która nieustannie domaga się produktywności, mierzalnych rezultatów, namacalnych dowodów na to, że nasze wybory były "właściwe". A tymczasem prawdziwa wolność to także przestrzeń na to, co niewymiernie, nieproduktywne, bezcelowe – na samo bycie, na eksperymenty bez gwarancji sukcesu, na drogi donikąd. Nie ma jednego słusznego sposobu jej używania,każdy definiuje ją po swojemu i każda z tych definicji ma prawo bytu. Pozdrawiam ps. skorzystałam z wolności do pisania głupot :)          
    • czego nie umiem nie pokażę co nie jest prawdą zamknę fotografia stanie za kratami uwięzi złudzenie nie tylko moje w tej matni plączą się ławice obudzimy się złowieni w sieci kłamstwa płyną szybciej gęściej opadają liście maski przed chłodem zanim śnieg ogrzeje zmarznięte dłonie   poza jest łatwa trudniej być po za zasięgiem oczu zachłannych nie zobaczysz jak wschodzi słońce  
    • słowa jak niewiele ich trzeba do piekła z nieba zejść lub wzbić się w przestworza  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 :) Oczywiście, pozostawienie ciała do badań - chwalebne. Ale przy kremacji jak też zwykłym pochówku Twoje ciało też się przyda - jako wspaniały nawóz (sorry ;)). Popatrz, jak pięknie na cmentarzu rosną drzewa...   @wierszyki Agatko, Twoje wtrącanie się jest bardzo kulturalne i sensowne. Nie ma za co przepraszać:) Również pozdrówki         
    • No powiem Ci Hanuś że mnie zaskoczyłaś taką dosłownością Już kiedyś pisałam że lubię taką Twoją niewymuszoną bezpośredniość  Pozdrawiam Cię serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...