Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czas - spotyka mnie, czy mija obojętnym 'obok'?


Do szuflady upycham - dobre dni i pary nieparzystych skarpetek, ale ja, zawsze do pary, ... nie pasuję.

Musi być po mojemu, nawet Bóg ma być mój i idealny w każdym calu. 
Teraz dopraszam się o wiersz. 

Wieczory stają się lekkie od mgły, jednak ciemność napada na ranek ...
Zbrodnia w biały dzień!

Kolekcjonuję zegarki po okazyjnych cenach, skórzane portfele i inne irracjonalne przedmioty - może dlatego, że mój czas przenosi się w natrętne ekwilibrium drugiej połowy ... końca.
I ani czasu, ani pieniędzy mieć nie umiem ...
Stąd ta kolekcja.
Nikomu nie dam!

...  Dźwięków, które satynowe zazdroski zamieniają w struny śnieżnej harfy, wschodów słońca, które wschodziły we mnie, uczt, które syciły nienasyconym głodem... 
Zegar słoneczny z kukułką - mój budzik. 

Lećmy! W wiosenne świty! W bez! W bezsenność! Na nieboskłonie - marzenia ...
Każdy na coś czeka.
I każdy kiedyś przestał.

Samotny bieg rzeki - pytam: "Czemu stoisz?"
Cisza.
Wypadam z rytmu.
Topię się w Marsach i innych kosmosach. Odkrywam nowy pierwiastek. To boskość.
... Zawoalowana ciasną siatką grzechu.

Mądrość to - nieustępliwa prostytutka. 
Czasami trzeba jej płacić, czasami da winietę.
Oprowadzić cię po tym mieście?
To miasto to koniec, początek, diabeł w raju, to my, to oni, to "nigdy" ...
Nie. 

...  Zaczekają.
 
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...