Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz mojej dwunastoletniej córki - Kai, w dokładnym brzmieniu.


Cisza wczorajszego wieczoru
jeszcze krzyczy mi w uszach,
złość dobija się do muru
fałszywego spokoju ducha.

Zaplątał się cyniczny uśmiech
wokół nóg jutra, nadzieją
na lepszą przyszłość błyśnie
ta moja wiecznie czarna suknia.

Wyrwane ze złością skrzydła
fałszywego anioła.
On już nie skłamie.
Kłamał do wczoraj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...