Kotary

[Ewelina]

jaskrawo widzę 

gdy kotary

to wznoszą się 

to opadają

ja wraz z nimi...

lżejsza jestem 

o ciężar głowy 

a inni wciąż stoją 

i patrzą 

... jak figurki woskowe 

 

kotary niczym ptaki dryfują

płyną po niebie 

opadają miękko i się wznoszą 

 

rzęsami wachluję...

pióra pióra wokół! 

i lęk na wietrze rozpływa się 

popiół popiół!

w powietrze się wbijam 

i w ciszę wsłuchuję 

ekstaza wszędzie!

 

kotary kotary! 

rozkwitam w ruchu 

 

ciii...

 

 

Edytowane 30 Września 2023 przez Ewelina (wyświetl historię edycji)

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - ciekawie piszesz - przyjemnie jest w tym wierszu - 

                                                                                         Pozdr.serdecznie.

[Tectosmith]

@Ewelina Bardzo ciekawy wiersz. Jak zwykle można popłynąć z wyobraźnią w stronę jednej z interpretacji. Brawo.

Pozdrawiam serdecznie :-)

[Ewelina]

@Waldemar_Talar_Talar bardzo dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszę się, że Ci się spodobało.

Pozdrawiam serdecznie 

@Tectosmith dziękuję za uznanie :) 

Czasem lubię tak płynąć, na granicy rzeczywistości i tego drugiego alternatywnego świata :)

Pozdrawiam ciepło :)

[Rafael Marius]

@Ewelina

Duchowo i odlotowo, czyli moje klimaty.

Podoba się.

[viola arvensis]

@Ewelina widzę tu prawdziwy talent. Wiersz warty zatrzymania. 

Pozdr.

[Ewelina]

@viola arvensis bardzo dziękuję. Lubię zatrzymywać, słowem zwłaszcza. 

Pozdrawiam :)

@Rafael Marius cieszę się, że trafiłam w Twoje klimaty :) 

Poszerzam rewiry swojej wrażliwości. 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To znakomicie.

Nie ma to jak szerokie horyzonty.

[Ewelina]

@Rafael Marius nie ma to jak mieć wokół dobre duchy wokół siebie :) 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A Ty wierzysz w duchy?

[Ewelina]

@Rafael Marius pisząc duchy myślałam metaforycznie :)

Natomiast... Co do duchów to nie wykluczam, że istnieją. Może tylko nie myślę o nich tak jak pokazywane są w filmach grozy :) 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślałem, że może coś się zmieniło od czasu naszej ostatniej rozmowy na ten temat. Ale jednak jest po staremu. Może i lepiej.

 

Jakie są w filmach grozy to nie wiem, bo nie oglądam.

Pamiętam tylko chłopców, którzy przebierali się w białe prześcieradła, aby straszyć dziewczynki. Utkwiło mi, bo też tak chciałem, tylko brakowało mi stroju ducha.

[Ewelina]

@Rafael Marius ja też nie oglądam takich filmów, bo się boję :) 

Z gatunku grozy  to tylko książki. 

Co do zamian... Pewne zmiany nigdy nie będą gwałtowne. 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Różnie to bywa. Te stopniowe są poniekąd lepsze dla psychiki, z drugiej strony można ich nie zauważyć.

A co do doświadczeń duchowych to bywają nagłe takie jak u Pawła z Tarsu na pustyni, że aż spadł z konia i oślepł.

Choć znacznie częściej przemiana następuje powoli.

Ja znam z autopsji oba rodzaje.

[Ewelina]

@Rafael Marius tak, w sumie racja. Historia zna przypadki wielu gwałtownych zmian, na przykład pod wpływem ekstremalnych zdarzeń w życiu człowieka, silnego impulsu. 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak to najczęściej bywa. I właśnie tak zdarzyło się u mnie.

Ale u wspomnianego powyżej Pawła była to czysta interwencja Boga bez zrozumiałego dla ludzi powodu.

[Ewelina]

@Rafael Marius każdy ma jakąś drogę, jedyną, niepowtarzalną i zawłaszczoną, każdy ma swoją. 

[slow]

@Ewelina każda droga ma kamienie duże, małe, trzeba iść do przodu, żeby w końcu było cudnie ;)

[Ewelina]

@slow tak, święta racja :) A w każdym razie ją podzielam :)

Pozdrawiam serdecznie :)

[poezja.tanczy]

@Ewelina

Dużo się dzieje

Emocje kipią

 

Dobry wiersz

Pozdrawiam :)